Niepokojące słowa o Idze Świątek. Czesi od razu dostrzegli, że coś jest nie tak

Dominik Senkowski
Barbora Krejcikova zatrzymała Igę Świątek w Dubaju. - Jan Kodes powiedział nam, że jego zdaniem Iga bała się Barbory w finale, w ogóle nie czuła się sobą. Ponowne spotkanie tej dwójki w przyszłości może być dla Polki dużym wyzwaniem - mówi w rozmowie ze Sport.pl czeski dziennikarz tenisowy Karel Knap.

W sobotnim finale turnieju WTA 500 w Dubaju Barbora Krejcikova pokonała Igę Świątek 6:4, 6:2. Czeszka zagrała znakomite spotkanie i zasłużenie pokonała naszą liderkę rankingu. Wybijała z rytmu Polkę, grała mądrze taktycznie i skutecznie w najważniejszych momentach obu setów. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że Polka występowała w Zjednoczonych Emiratach Arabskich przeziębiona, co widać było zwłaszcza w czasie jej finałowego występu przeciwko Krejcikovej.

Zobacz wideo Historyczny moment dla polskiego tenisa. "Trudno to będzie powtórzyć"

Czesi zachwyceni Krejcikovą

Czesi są zachwyceni sukcesem swojej zawodniczki. - Barbora grała świetnie w Dubaju, wróciła do wspaniałego rytmu. Odzyskała wiarę w siebie, jest zdrowa i sprawna na korcie. A kiedy te wszystkie czynniki zachodzą jednocześnie, jest naprawdę niebezpieczna dla każdej przeciwniczki - mówi w rozmowie ze Sport.pl Karel Knap z portalu idnes.cz.

Drugi z naszych czeskich rozmówców nie kryje zaskoczenia. - Wygrana Barbory może być trochę zaskakująca, biorąc pod uwagę okoliczności. Nie miała idealnego  początku przygotowań do sezonu i zaczęła grać później z powodu kontuzji - wskazuje Jaroslav Plasil z Czech Radio.

W tegorocznym Australian Open Krejcikova odpadła w czwartej rundzie, w Abu Zabi po drugim meczu, a w Dausze już w pierwszej rundzie. Ma też swoją teorię na temat stabilizacji wyników w kobiecym tenisie. - Dlaczego stabilność formy jest tak konieczna? Jest tak wiele dobrych tenisistek, które mogą wygrywać. Gdy widzę, że co tydzień zwycięża inna dziewczyna, to dodaje mi to sił. Myślę wtedy, że skoro one mogą, to ja też, to mnie motywuje - mówiła mistrzyni z Dubaju. 

Co za turniej Czeszki

W Zjednoczonych Emiratach Arabskich Krejcikova zagrała kapitalny turniej. W meczu z Darią Kasatkiną obroniła cztery piłki meczowe. Następnie pokonała kolejno drugą na świecie Arynę Sabalenkę, trzecią Jessikę Pegulę i "jedynkę" Igę Świątek. A z Sabalenką wygrała, choć przegrywała już 0:6, 1:3 przy serwisie Białorusinki, która wcześniej zanotowała w tym roku serię 13 wygranych z rzędu. 

- W Czechach jest głośno o tym, że Barbora pokonała wszystkie trzy najlepsze tenisistki świata. To bardzo waleczna zawodniczka, rośnie wraz z jakością rywalki. I do tego jest bardzo mądra na korcie. Być może najmądrzejsza od czasów Martiny Hingis. Ma doskonałą taktykę. Jeśli przeciwniczka da jej czas, ona decyduje o tym, co dzieje się na korcie - analizuje Plasil.

Świątek i Krejcikova spotkały się trzeci raz w karierze. Dwa lata temu w Rzymie lepsza była Polka, choć po drodze musiała obronić piłkę meczową. W październiku 2022 w finale w Ostrawie wygrała Czeszka, podobnie jak teraz w Dubaju. 

- Jan Kodes, trzykrotny mistrz wielkoszlemowy, powiedział nam, że jego zdaniem Iga bała się Barbory w finale, w ogóle nie czuła się sobą. Ponowne spotkanie tej dwójki w przyszłości może być dla Polki dużym wyzwaniem - mówi nam Knap. 

Trzeba na nią uważać 

Czy Krejcikova może na stałe zagrozić Idze Świątek? - Wskazywałem w waszym plebiscycie, że to właśnie Barbora może być najgroźniejszą przeciwniczką dla Igi w tym roku. Czeszka nie gra tak ryzykownie, jak Aryna Sabalenka czy Caroline Garcia, ale jest świetna pod względem taktyki i zmienności gry - uważa Plasil.

Mimo młodego wieku Iga Świątek jest już najlepszą zawodniczką w historii polskiego tenisa. Uznaliśmy jako Sport.pl, że warto docenić jej osiągnięcia. By podsumować zeszłoroczny wyjątkowy rok w jej karierze, zorganizowaliśmy plebiscyt "The Best of Iga", w którym dziennikarze z całego świata wybierali jej najlepszy mecz, największy sukces, najlepszą wypowiedź oraz najgroźniejszą rywalkę w przyszłym roku. W tej ostatniej kategorii zwyciężyła Francuzka Caroline Garcia, ale kilka głosów padło także na Barborę Krejcikovą.  

Po zwycięstwie w Dubaju Krejcikova awansowała z 30. na 16. pozycję w rankingu WTA. Jest też jedną z najlepszych deblistek na świecie. W parze z Kateriną Siniakovą wygrały aż siedem turniejów wielkoszlemowych. W singlu zwyciężyła w Roland Garros 2021.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.