Hubert Hurkacz kontra Andy Murray to prawdziwy hit pierwszej rundy turnieju ATP w Dubaju. Polak próbuje wrócić do czołowej dziesiątki rankingu, zaś Brytyjczyk to jeden z najlepszych tenisistów w XXI w. Dotychczas grali ze sobą trzy razy, ostatni pojedynek wygrał Murray.
27 lutego rozpocznie się turniej ATP w Dubaju. Polak przyleci do Zjednoczonych Emiratów Arabskich od razu po turnieju w Marsylii, gdzie wciąż walczy o zwycięstwo. I od razu czeka go wielkie wyzwanie na korcie, zmierzy się z Andym Murrayem.
Brytyjczyk pokazał w Australian Open, że mimo przejścia wielu kontuzji wciąż potrafi zagrać dobry i efektowny tenis. Kibice uwielbiają go za waleczność, dlatego można spodziewać się zażartego pojedynku legendarnego tenisisty z Polakiem.
Obaj zagrali przeciwko sobie trzy razy, wszystkie mecze odbyły się w 2021. W sierpniu i wrześniu tamtego roku, odpowiednio w Cincinnati i Metz, lepszy okazał się Hurkacz, który nie stracił wówczas seta. W październiku w Wiedniu lepszy był już Brytyjczyk, który wygrał z Polakiem w trzech setach.
Na ten moment Hurkacz jest w rankingu ATP na 11. pozycji, a Murray na 52. miejscu. Ale na korcie tej różnicy lokat w rankingu nie będzie widać. Wszyscy znamy klasę Murraya.
Godzina meczu Hurkacza z Murrayem jeszcze nie została ustalona. Jest ona zależna od wyniku Polaka w Marsylii. Już dziś o 14:30 zagra w półfinale z Kazachem Aleksandrem Bublikiem. Z kolei Murray zagra dziś w finale w Dosze z Rosjaninem Daniłem Miedwiediewem.