Magda Linette (21. WTA) była zdecydowaną faworytką w meczu ze Szwedką Rebeccą Peterson (140. WTA). Polska tenisistka po tym, jak odpadła w półfinale Australian Open, wróciła do rywalizacji podczas turnieju WTA w Meridzie, gdzie była turniejową jedynką. W Meksyku pokonała kolejno Camilę Osorio (61. WTA) 6:7, 7:5, 6:2 i Pannę Udvardy (91. WTA), która skreczowała przy wyniku 6:0, 2:5.
Z kolei rywalka Linette w ćwierćfinale meksykańskiego turnieju przegrała w tym roku finał turnieju w Orlando, a w Meridzie najpierw przeszła dwie rundy kwalifikacji i potem wygrała kolejne dwa mecze, żeby spotkać się z Polką w ćwierćfinale.
Pierwszy set rozpoczął się od gema wygranego przez Linette po grze na przewagi. I przyszedł drugi gem, a zarazem pierwszy serwisowy w wykonaniu Szwedki, która okazał się kluczowy dla rozstrzygnięć w tej partii.
Ten był nieprawdopodobnie zacięty. Peterson obroniła w nim aż 8 breakpointów i sama wygrała gema przy trzeciej swojej przewadze, doprowadzając do wyrównania 1:1. Po tym, jakby Linette zwątpiła w zwycięstwo, a Szwedka nabrała ochoty do gry i wygrała cztery kolejne gemy, tracąc w nich zaledwie siedem punktów.
Następnie Linette stać było na wygranie gema na 2:5, ale ostatecznie kolejnego przegrała do zera i pierwsza partia zakończyła się porażką polskiej tenisistki 2:6.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Drugi set był bardzo zacięty. Linette ponownie wygrała gema otwierającego partię, ale potem przegrała pięć kolejnych z rzędu i Peterson była o krok od wygranej, prowadząc 5:1.
Gdy wydawało się, że jest już po meczu, Linette rzuciła się do szaleńczej pogoni. Wygrała swój serwis, broniąc jednej piłki meczowej. Następnie pierwszy raz w tym meczu przełamała rywalkę i znowu wygrała swojego gema serwisowego. Było już "tylko" 4:5 i Peterson serwowała na zakończenie meczu i awans do półfinału. I niestety, tak też się stało. Linette stać było tylko na wygranie jednego puntu w tym gemie i Szwedka ostatecznie wykorzystała trzecią piłkę meczową w tym meczu i wygrała całe spotkanie 6:2, 6:4. W półfinale turnieju w Meridzie zmierzy się z Amerykanką Caty McNally (92. WTA).
Tym samym Peterson wyrasta na postrach Magdy Linette. Obie tenisistki mierzyły się już czterokrotnie na kortach i trzy z tych spotkań zakończyły się wygraną niżej notowanej zawodniczki.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!