Ukraińska Federacja Tenisowa wezwała do zawieszenia rosyjskich i białoruskich sportowców, w tym zwyciężczyni Australian Open Aryny Sabalenki ze względu na świętowanie jej zwycięstwa w wielkoszlemowym turnieju przez prezydenta Białorusi, Aleksandra Łukaszenkę. Polityk nagrał wideo, gdzie cieszy się z sukcesu tenisistki, pijąc kieliszek wódki. - Gratulacje! Aryno, za Ciebie! – powiedział Łukaszenka, obok którego siedział były prezes Białoruskiej Federacji Tenisowej Siergiej Teterin. Apel federacji popiera znana ukraińska tenisistka, Elina Switolina.
Switolina sprzeciwia się planom MKOl (Międzynarodowy Komitet Olimpijski), który chce ponownie włączyć białoruskich i rosyjskich sportowców do międzynarodowej rywalizacji i umożliwić im walkę o wyjazd na igrzyska olimpijskie w Paryżu w 2024 roku. Ukrainka, która nie brała udziału w ostatnich turniejach ze względu na ciążę i narodziny dziecka, podzieliła się swoimi przemyśleniami za pośrednictwem Instagrama.
- Igrzyska to największe marzenie i najwyższy przywilej dla sportowców. Są największą platformą integracji i różnorodności w sporcie, przyciągając uwagę świata. Mając to na uwadze, musimy trzymać się zakazu dla rosyjskich i białoruskich sportowców, wysyłając na całym świecie mocny komunikat, że jesteśmy zjednoczeni w sankcjach nałożonych na Rosję i Białoruś [...] rosyjscy czy białoruscy obywatele nie mogą być nieświadomi okrucieństw, które popełniają na Ukrainie - napisała tenisistka.
Jej zdaniem nie można pozwolić na dopuszczenie, by zbrodnie dokonane na jej narodzie zostały niezauważone. Przywołuje przy tym przykład jednej z tragicznych ofiar napaści na Ukrainę, 22-letniego dziesięcioboisty Wołodymyra Androszczuka, który zginął w obronie kraju w walkach pod Bachmutem.
- Wołodymyr Androszczuk, jedna ze wschodzących gwiazd Ukrainy zginął podczas wojny. Nigdy nie spełni swojego potencjału ani marzeń na igrzyskach, więc dlaczego rosyjscy i białoruscy sportowcy mieliby dostać szansę, skoro ich rządy okradają niewinnych ludzi i sportowców z ich szansy - dodała Switolina.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Organizatorzy Australian Open postanowili wyjść naprzeciw tenisistom z Rosji i Białorusi. Umożliwili im start w pierwszym turnieju wielkoszlemowym sezonu pod neutralną flagą. Pomysł ten spodobał się Międzynarodowemu Komitetowi Olimpijskiemu, który planuje na tej samej zasadzie dopuścić ich do rywalizacji w igrzyskach olimpijskich.
"Omawiana koncepcja neutralnej flagi jest popierana przez zdecydowaną większość ruchu olimpijskiego i odzwierciedla to, co widzieliśmy w praktyce w ciągu ostatnich dwóch tygodni podczas Australian Open. Sportowcy rywalizowali w turnieju jako indywidualni sportowcy pod neutralną flagą bez identyfikacji ich kraju" - czytamy w oświadczeniu MKOl-u.