W niedzielę 29 stycznia rozegrano finał tegorocznego Australian Open w grze podwójnej pań. Naprzeciwko siebie stanęły czeski duet Barbora Krejcikova - Katerina Siniakova i Japonki Shuko Aoyama - Ena Shibahara. Obecność drugiej z par na ostatnim etapie rozgrywek można było uznać za spore zaskoczenie. Po drodze wyeliminowały m.in. Magdę Linette/Xiyu Wang oraz Jessicę Pegulę/Coco Gauff. W finale czekało na nie jednak trudne wyzwanie. Czeszki zajmują dwie pierwsze pozycje w rankingu deblowym i do turnieju przystępowały jako zdecydowane faworytki.
Mecz nie zaczął się najlepiej dla japońskich tenisistek. Już w pierwszym gemie zostały przełamane. W drugim gemie duet Aoyama/Shibahara miał okazję do odebrania serwisu rywalkom. Zawodniczki nie wykorzystały jednak dwóch break pointów. Ostatecznie walka toczyła się gem za gem, co sprzyjało czeskiej parze. To właśnie Krejcikova z Siniakovą triumfowały w pierwszym secie 6:4.
Początek drugiej partii to niemal kalka poprzedniej odsłony. Już w pierwszym gemie Czeszki wygrały przy serwisie Japonek. Tym razem jednak rywalki nie pozostały bierne. W czwartym gemie doprowadziły do przełamania powtórnego i wyrównana stanu rywalizacji. Jak się później okazało, nie na długo. W siódmym gemie znów do głosu doszły Czeszki. Wygrały przy serwisie rywalek do zera. Następnie utrzymały własne podanie i w dziewiątym gemie stanęły przed szansą zamknięcia tego spotkania. Tak też się stało. Krejcikova i Siniakova po raz trzeci w tym secie przełamały Japonki i ostatecznie wygrały 6:3 i w całym meczu 2:0.
Tym samym Czeszki obroniły tytuł mistrzowski, który wywalczyły przed rokiem. Co więcej, był to siódmy tytuł wielkoszlemowy dla duetu Krejcikova/Siniakova w historii. Czeszki są niepokonane w Wielkim Szlemie od US Open 2021. W tym czasie wygrały 24 mecze z rzędu, a w sezonie 2022 triumfowały w Australian Open, Wimbledonie i US Open (nie startowały w Rolandzie Garrosie). Z kolei dla duetu Aoyama/Shibahara był to pierwszy finał wielkoszlemowy. Ena Shibahara jest mistrzynią French Open 2022, ale w grze mieszanej. Jej partnerem był w Paryżu Holender Wesley Koolhof.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.