Iga Świątek (1. WTA) notuje bardzo dobre wyniki w tegorocznym Australian Open. W I rundzie zwyciężyła 6:4, 7:5 Jule Niemeier (69. WTA) a w II rundzie wygrała 6:2, 6:3 z Camilą Osorio (84. WTA). W piątek w III rundzie rywalizowała z Cristiną Bucsą (100. WTA), którą pokonała 6:0, 6:1.
Dzięki zwycięstwu nad Bucsą Polka ma już zagwarantowaną nagrodę w wysokości 227 925 dolarów, czyli blisko milion złotych. Niedługo zagra w czwartej rundzie, gdzie jej rywalką będzie Jelena Rybakina (25. WTA). Jeśli wygra i awansuje do 1/4 finału turnieju, dostanie nagrodę w wysokości 338 250 dolarów, czyli ok. 1 mln 472 tys. zł.
Jeszcze większe pieniądze czekają na Świątek w kolejnych fazach turnieju. Jeśli Polka zagra w ćwierćfinale, to otrzyma 555 250 dol., za grę w półfinale otrzyma 925 000 dol. Nagroda za występ w finale to 1 625 000 dol., a za zwycięstwo w turnieju 2 975 000 dol.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W tym roku pula nagród w Australian Open jest rekordowa w historii i wynosi 76,5 mln dol. Organizatorzy wypłacają takie same kwoty w turniejach żeńskich i męskich, większe kwoty dostają singliści niż debliści. Więcej na ten temat pisaliśmy ->>> TUTAJ.
Gdyby Świątek ograła Rybakinę, w ćwierćfinale jej rywalką będzie zwyciężczyni meczu pomiędzy Coco Gauff (7. WTA) a Jeleną Ostapenko (17. WTA). Finał kobiecego singla w Australian Open zaplanowano na sobotę 28 grudnia.