Iga Świątek (1. WTA) rywalizację w wielkoszlemowym Australian Open rozpoczęła od zwycięstwa 6:4, 7:5 w wymagającym meczu z Niemką Jule Niemeier (69. WTA). W drugim spotkaniu było już znacznie łatwiej i Polka pewnie pokonała 6:2, 6:3 Camilę Osorio (84. WTA) z Kolumbii. Teraz liderkę światowego rankingu czeka spotkanie z Cristiną Bucsą (100. WTA).
Awans Hiszpanki do III rundy należy uznać za niespodziankę. Do turnieju głównego przebijała się ona przez kwalifikacje, a w drugim spotkaniu pokonała mistrzynię US Open z 2019 roku, Biancę Andreescu (43. WTA). Choć pierwszą partię pewnie wygrała Kanadyjka, Bucsa zdołała odwrócić losy spotkania i wygrać 2:6, 7:6 (9-7), 6:4.
Mecz Świątek z Buscą odbędzie się w piątek na Margaret Court Arena. Spotkanie to zostało zaplanowane jako trzecie w kolejności na tym korcie. Rywalizację na drugiej najważniejszej arenie w Melbourne rozpocznie o 1:00 czasu polskiego starcie Węgra Martona Fucsovicsa z Włochem Jannikiem Sinnerem. Później na kort wejdzie jedna z największych rywalek Świątek - Jessica Pegula, która zagra z Martą Kostjuk. Po nich na Margaret Court Arena wyjdą Polka i Hiszpanka, a spotkanie to powinno się rozpocząć nie wcześniej niż o 5:00 czasu polskiego.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W III rundzie rywalizacji w Melbourne zameldowali się również pozostali tenisiści z Polski. Magda Linette w wielkim stylu pokonała doświadczoną Estonkę Anett Kontaveit. Hubert Hurkacz na początek odprawił z kolei w trzech setach Hiszpana Pedro Martineza, a w II rundzie wygrał pięciosetową batalię z Włochem Lorenzo Sonego.