Iga Światek od kilku miesięcy jest absolutnie najlepszą tenisistką na świecie. Jej sukcesy rozbudziły wyobraźnię wielu młodych zawodniczek z Polski, które marzą o tym, aby osiągać podobne wyniki. Już od najmłodszych lat robią, co tylko mogą, aby wdrapać się na szczyt.
Jedną z dziewczynek, które marzą o równie imponującej karierze w tenisie, jest 12-letnia Liily Jędrzejak. To córka Tomasza Jędrzejaka, byłego żużlowego mistrza Polski (indywidualnie i w parach klubowych), który zmarł w 2018 roku. To on zaszczepił w córce zamiłowanie do sportu. - Bardzo interesował się tenisem. Przeczytał o siostrach Williams, że ich ojciec też motywował je w specyficzny sposób. Stąd też na tej ścianie, gdzie zaczynała grać Lilly, są wypisane hasła motywacyjne: jestem cierpliwa, myślę pozytywnie, koncentracja, jestem pewna siebie, jestem opanowana, walczę zawsze do końca - powiedziała Karolina Jędrzejak, matka Lilly, w rozmowie z WP SportoweFakty.
Młoda zawodniczka ostatnio została halową wicemistrzynią Polski. Mimo to droga na szczyt jest długa i będzie wymagała dużych nakładów nie tylko pracy, ale i finansowych. - To już są koszty sięgające od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych w miesiącu, licząc łącznie treningi i turnieje - wyjawiła matka młodej zawodniczki. Wartość sprzętu to kilkaset złotych, natomiast koszty wyjazdu na turnieje liczone są w tysiącach, poza tym trzeba opłacić trenerów czy korty. W dodatku rodzina nieżyjącego żużlowca nadal sądzi się z jego byłym klubem o zaległe pieniądze.
Kilkudniowe wyjazdy na turnieje oraz częste treningi sprawiają, że grę w tenisa niezwykle trudno pogodzić z edukacją. - To niemożliwe w tej dyscyplinie sportu. Inne dziewczyny, które mają ambicje osiągnięcia czegoś w tenisie, w większości są na indywidualnym toku nauczania - wyjaśniła Karolina Jędrzejak, która dodaje, że mimo to jej córka osiąga bardzo dobre wyniki w nauce.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Lilly mówi wprost, że chciałaby osiągnąć takie wyniki jak Świątek, która jest dla niej wielką inspiracją. - Chciałabym w przyszłości wygrać turniej wielkoszlemowy. Iga Świątek pokazuje, że Polki stać na wielkie sukcesy. Trudno jest się przebić, ale ciężką pracą można dojść do dużych osiągnięć - stwierdziła.
Aby budować pozycję w młodzieżowym tenisie, w najbliższym czasie 12-latka zacznie jeździć na turnieje w różnych częściach Europy. To ma jej pomóc przebić się do elity. - To już czas, by ruszać. Żeby dostać się do wielkoszlemowego turnieju juniorskiego, trzeba jeździć po całym świecie - podsumowała jej matka.