Rok 2022 był spektakularny w wykonaniu Igi Świątek. Wygrała aż osiem turniejów, w tym dwa wielkoszlemowe - Roland Garros i US Open. Zanotowała serię 37 meczów bez porażki, a od kwietnia nieprzerwanie pozostaje liderką rankingu WTA. Eksperci nie mają wątpliwości, że to dopiero początek sukcesów Polki. 21-latka będzie chciała to udowodnić już podczas Australian Open. Nasza tenisistka rozpocznie rywalizację w poniedziałek 16 stycznia. Jej rywalką będzie Jule Niemeier (WTA 69). Jeśli Świątek pokona Niemkę, to w II rundzie zmierzy się z Camilą Osorio (WTA 84).
W pierwszym spotkaniu Kolumbijka rywalizowała z Panną Udvardy (WTA 89). 21-latka nie miała najmniejszych kłopotów z pokonaniem przeciwniczki. Już w drugim gemie przełamała Węgierkę, a następnie pewnie wygrywała przy własnych podaniach. Do niespodzianki doszło w siódmym gemie. Wówczas to Udvardy doprowadziła do przełamania powtórnego, później wygrała własny serwis i doprowadziła do wyrównania 4:4. Jednak w dziesiątym gemie znów dała się przełamać i ostatecznie to Osorio wygrała pierwszego seta 6:4.
Z kolei druga partia to już całkowita dominacja Kolumbijki. Przełamała rywalkę aż trzykrotnie i triumfowała 6:1. Tym samym to Osorio zameldowała się w II rundzie. Jeśli Świątek wygra pierwsze spotkanie, to na kolejnym etapie turnieju zmierzy się właśnie z Kolumbijką. Będzie to pierwszy pojedynek tych tenisistek w historii.
Oczywiście faworytką będzie Polka. Przemawiają za tym przede wszystkim osiągnięcia. Świątek wygrała już trzy turnieje wielkoszlemowe. Jej potencjalna rywalka nie może pochwalić się takim dorobkiem. Triumfowała tylko w jednej imprezie w tourze WTA. W 2021 roku zdobyła tytuł w rodzinnej Bogocie. Z kolei jej największym sukcesem w turnieju wielkoszlemowym było dotarcie do III rundy - miało to miejsce dwa lata temu w Wimbledonie. Najwyżej w karierze zajmowała 33. miejsce w rankingu tenisistek - kwiecień 2022 roku.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
Zanim jednak dojdzie do pojedynku Świątek - Osorio, to Polka musi wygrać swoje pierwsze spotkanie. O szczegółach transmisji pisaliśmy >>> TUTAJ.