Zaskakujące typowanie. Ujawnił, kto może zatrzymać Świątek w Australian Open

Za niewiele ponad dwa tygodnie Iga Świątek (1. WTA) rozpoznie rywalizację w Australian Open, pierwszym turnieju wielkoszlemowym w nowym sezonie. Angielscy dziennikarze stawiają Świątek w roli zdecydowanej faworytki, ale wskazują też, kto może jej najbardziej zagrozić.

16 stycznia rozpocznie się pierwszy Wielki Szlem 2023 roku. Tenisiści i tenisistki rozpoczną zmagania na kortach twardych w Australii podczas corocznego Australian Open. Świątek nie ukrywa, że w tym roku jej celem bezwzględnie jest zwycięstwo. - Poprzedni rok udowodnił mi, że mam umiejętności, żeby rywalizować nie tylko na trawie i ziemi. Z każdego turnieju w Australii wyniosłam coś nowego i mam nadzieję, że w tym roku będzie tak samo. Chcę wygranej. Od początku turnieju muszę być skoncentrowana na danym meczu, nie wybiegać w przyszłość. Tu i teraz. Krok po kroku. To recepta na spełnienie marzeń - wyjaśniła Polka.

Zobacz wideo Flagi i tłumy kibiców. Tak Oberstdorf otwiera TCS

Świątek faworytką Australian Open. Ale rywalki nie śpią

Świątek jako liderka rankingu, mająca ogromną przewagę, jest wielką faworytką do zwycięstwa w Australian Open. Nie ma na swoim koncie wygranej w tym turnieju. W ubiegłym roku 21-letnia zawodniczka zakończyła rozgrywki w półfinale, przegrywając z Amerykanką Danielle Collins 0:2 (4:6, 1:6). Był to jednak jej najlepszy wynik w historii startów.

Na zwycięstwo czają się też inne zawodniczki. Swoimi przewidywaniami na Australian Open i inne turnieje podzielili się dziennikarze portalu express.co.uk. Niemal wszyscy zgodnie typują, że zwycięstwo odniesie Iga Świątek. Niemal, bo jeden z dziennikarzy, Alex Milne wskazał inną tenisistkę. - Jessica Pegula była groźna  na każdym turnieju wielkoszlemowym w 2022 roku, a po zwycięstwie w finałach WTA wygląda na to, że odniesie zwycięstwo – czytamy w tekście.

Świątek mierzyła się z Pegulą (3. WTA) pięciokrotnie. W 2019 roku w Waszyngtonie lepsza była Amerykanka. Ale kolejne cztery pojedynki to cztery wygrane Igi Świątek. Ostatni raz obie spotkały się w październiku na turnieju w San Diego. Polka wygrała 4:6, 6:2, 6:2.

Oprócz Peguli według dziennikarzy największą rywalką Świątek przez cały sezon będzie Tunezyjka Ons Jabeur. Jest według nich główną faworytką do zwycięstwa w Wimbledonie, a także US Open. Według niektórych jest w stanie postawić się Idze Świątek nawet podczas Rolanda Garrosa.

W najbliższą sobotę (31 grudnia) Iga Świątek rozpocznie rywalizację na kortach w Brisbane w turnieju United Cup. Tenisistka w pierwszym starciu zmierzy się z reprezentantką Kazachstanu Julią Putincewą (WTA 51). Wydarzenie w Australii będzie szansą na zdobycie pierwszego tytułu przez Polkę w tym sezonie.

Więcej o: