Atak paniki u czwartej tenisistki świata. "To niestety smutna prognoza"

W ostatnich miesiącach świat tenisa poznaje kolejne historie zawodników, którzy opowiadają o atakach paniki. Ich wyznania są tym cenniejsze, że dotyczącą uznanych tenisistów. Problemy emocjonalne nie omijają nikogo, a wiek czy doświadczenie na korcie nie jest żadnym zabezpieczeniem. 

"Nie wiedziałam, jak sobie poradzić"

Zaczęło się od Simony Halep,  która w maju dobrze zaczęła spotkanie drugiej rundy Roland Garros z Chinką Qinwen Zheng, aż do momentu, gdy po jednym z przegranych gemów przykucnęła za kortem. Rumunka walczyła o oddech i potrzebowała wsparcia medycznego. - Miałam po prostu atak paniki - przyznała Halep po meczu. Przegrała 2:6, 6:2, 1:6.

- To było niespodziewane. Nie wiedziałam, jak sobie z tym poradzić, bo nie przytrafia mi się to za często. Nie rozumiem, dlaczego tak się stało, ponieważ prowadziłam i grałam dobrze. Nie mogłam skupić się na grze. Nawet po meczu było ciężko, ale już czuję się lepiej. Wyciągnę lekcję z tej sytuacji - dodała była liderka światowego rankingu.

"Taki jest tenis"

Miesiąc temu Argentyńczyk Diego Schwartzman powiedział: - W tym roku miałem sporo ataków lękowych. Taki jest tenis. Najlepszą rzeczą są cele krótkoterminowe. Gdyby ktoś powiedział mi w wieku 17 lat, że tyle osiągnę, byłbym szczęśliwych, ale gdy wpadasz w wir, trudno to zatrzymać. 

30-letni Schwartzman jest dziś 25. w rankingu ATP. Od lat należy do męskiej czołówki, dwa lata temu był nawet ósmy. Jego najlepsze wyniki to m.in. półfinał Roland Garros 2020, ćwierćfinały US Open 2017 i 2019 oraz cztery wygrane imprezy rangi ATP. 

Wygrała turniej mimo ataku paniki

Kilka dni temu podczas turnieju WTA Finals Fort Worth ataku paniki doświadczyła także Caroline Garcia, późniejsza triumfatorka całej imprezy, dziś czwarta tenisistka świata. Doszło do tego w ostatnim meczu grupowym przeciwko Darii Kasatkinie. Spotkanie decydowało o wyjściu z grupy jednej z tenisistek. Ostatecznie Francuzka ograła Rosjankę 4:6, 6:1, 7:6. W tym pojedynku nie brakowało dramaturgii i zwrotów akcji.

- Dobrze zaczęłam pierwszego seta, ale potem się zdenerwowałam, miałam atak paniki. Straciłam głowę, bo wszystkie piłki od niej wracały. Próbowałam się uspokoić, drugi set był już lepszy, a trzeci to prawdziwa walka do końca - opisywała Garcia. - Byłam gorsza o dwie, trzy piłki - odpowiedziała smutna Kasatkina.

Po zakończeniu turnieju WTA Finals rozmawialiśmy z Darią Abramowicz, psycholog Igi Świątek. Pytaliśmy ją m.in. także o ostatnie paniki tenisistów. Tym bardziej że trudno wykluczyć, że do podobnych zdarzeń przyznaje się tylko mały procent zawodników, a reszta nie jest gotowa podzielić się tym z opinią publiczną.

Daria Abramowicz komentuje

- Myślę, że będzie to - to niestety smutna prognoza - wyzwanie, które pojawi się coraz częściej w zawodowym tenisie. Ma to związek z odsetkiem zaburzeń nastroju, jaki pojawia się w populacji oraz wielu sytuacji, gdy sportowcy odczuwają niepokój, lęk, wiele innych trudnych emocji i napięcie - mówi Abramowicz w rozmowie ze Sport.pl.

Psycholog Igi Świątek przyznała, że w środowisku tenisowym trwają rozmowy, jak pomóc zawodnikom. - Pojawiła się ostatnio taka dyskusja, czy jeśli tenisista doświadczy ataku paniki, to czy może skorzystać z przerwy medycznej. Nie wiem, na jakim etapie jest to procedowane - powiedziała. 

- Natomiast tu i teraz warto rozumieć, co się dzieje z ciałem, ze sferą emocji. Optymalnym byłoby skorzystanie z przerwy medycznej, w czasie której stosuje się m.in. ćwiczenia oddechowe i również trening wyobrażeniowy, który nakierowuje się w kierunku zmiany perspektywy. To jednak wymaga systematycznej i dosyć pogłębionej pracy nad sobą - zakończyła Abramowicz.