Rublow napisał po meczu to, co dla Rosjan jest nie do przyjęcia

Andriej Rublow (7.ATP) pokonał Daniiła Miedwiediewa w derbach Rosji podczas ATP Finals Turynie i wysłał do ojczyzny krótki komunikat. "Pokój. Wszystko, czego potrzebujemy" - napisał na kamerze rosyjski tenisista. To nie pierwszy raz, kiedy sprzeciwia się agresji militarnej na Ukrainie.

Andriej Rublow pokonał Daniiła Miedwiediewa 6:7, 6:3, 7:6 w pierwszym meczu tegorocznego ATP Finals w Turynie. Zawodnik postanowił po raz kolejny wyrazić zdanie na temat agresji militarnej Rosji na Ukrainę, Tym razem znów zdecydował się na napis na kamerze. 

Zobacz wideo Oto przyszły bramkarz reprezentacji Polski. "Ma charakter, poczucie własnej wartości"

Andriej Rublow sprzeciwia się wojnie na Ukrainie. "Pokój, Pokój, Pokój"

Andriej Rublow już dzień po rozpoczęciu wojny na Ukrainie, a więc 25 lutego, grał z Hubertem Hurkaczem na turnieju ATP w Dubaju. Rosjanin wygrał tamto starcie i postanowił napisać na kamerze "Żadnej wojny, proszę". 

- Nawet jeśli rzucają we mnie kamieniami, muszę pokazać, że jestem za pokojem. Ukraina i Rosja są ze sobą ściśle powiązane, jesteśmy braterskimi narodami - przekonywał tenisista tego samego dnia w mediach społecznościowych. 

Rublow nie odpuszczał żadnej okazji, by wysyłać komunikaty, w których sprzeciwiał się działaniom Władimira Putina. Jeszcze w październiku, podczas turnieju ATP 250 w Gijon mówił: - Najważniejsze, żeby w każdej części świata zapanował pokój. Ze swojej strony mogę jedynie tylko spróbować pokazać to poprzez tenis, w wywiadach i grając na korcie.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Teraz, podczas ATP Finals w Turynie Rublow zmierzył się z rodakiem Daniłem Miedwiediewem i również postanowił wymownie skomentować sytuację na Ukrainie. Siódmy tenisista po wygranej napisał na ja jednej z kamer "Pokój, Pokój, Pokój. Wszystko, czego potrzebujemy".

Co ciekawe, również rywal Rublowa sprzeciwia się działaniom Rosji i niedawno postanowił nawet usunąć flagę kraju ze swoich mediów społecznościowych. - Jako tenisista, chcę promować pokój na całym świecie - podkreślał Miedwiediew w rozmowie z Reutersem. Według zasad ITF, ATP i WTA tenisiści i tenisistki z Rosji i Białorusi nie mogą grac pod flagą swoich krajów. W turniejach występują więc jako neutralni sportowcy. 

Kolejny mecz Andriej Rublow rozegra już w środę 16 października o godzinie 15:00. Jego rywalem będzie Novak Djoković, który zajmuje ósmą pozycję w rankingu ATP.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.