Sensacja w WTA Finals. Największa rywalka Świątek poza turniejem

Ons Jabeur (2. WTA) odpadła z turnieju WTA Finals w Fort Worth. Tunezyjka przegrała z Maria Sakkari (5. WTA) 2:6, 3:6. To oznacza, że do dalszej fazy turnieju awansowała Aryna Sabalenka (7. WTA) i to ona będzie rywalką Igi Świątek (1. WTA) w półfinale.

W swoim pierwszym meczu w grupie Nancy Richey Ons Jabeur przegrała z Aryną Sabalenką, natomiast w drugim wygrała z Jessiką Pegulą i przedłużyła tym samym swoje szanse na awans. Aby wyjść z grupy musiała jednak pokonać Marię Sakkari i to w dwóch setach.

Zobacz wideo Skoczkowie narciarscy "w tenisowej piaskownicy". Kamil Stoch uspokaja Igę Świątek

Greczynka znajduje się w końcówce sezonu w bardzo dobrej formie. W WTA Finals wygrała oba swoje mecze bez straty seta. I jak się okazało, nie zamierzała dać Jabeur taryfy ulgowej, mimo że miała już zapewniony awans do kolejnej fazy. Obie tenisistki wygrywały swoje podania aż do stanu 2:1 dla Sakkari. Wtedy swój serwis straciła Jabeur. Tunezyjka popełniała sporo błędów i wyglądała na zrezygnowaną po kolejnych nieudanych zagraniach. A Sakkari trzymała równy, wysoki poziom i niedługo później przełamała rywalkę po raz drugi. Obie zawodniczki przełamały się jeszcze po jednym razie i Sakkari wygrała pierwszego seta 6:2. W tym momencie stało się jasne, że Jabeur odpadnie z turnieju.

Ons Jabeur odpadła z WTA Finals. Sabalenka kontra Świątek

W drugim secie oglądaliśmy tylko jedną szansę na przełamanie. Miała ją Sakkari i tak jak w pierwszej partii wykorzystała ją w gemie numer cztery. Wyszła na prowadzenie 4:1. Jabeur nadal sprawiała wrażenie, że czuje się na korcie nieswojo. Zdołała jeszcze ugrać dwa gemy przy swoim serwisie, ale na więcej nie było jej stać. Sakkari w dziewiątym gemie miała dwie piłki meczowe i tę drugą wykorzystała, wygrywając seta 6:3.

Z grupy Nancy Richey do dalszej fazy turnieju awansowały Sakkari i Aryna Sabalenka. I to właśnie Białorusinka będzie rywalką Igi Świątek w półfinale turnieju. Polka jest już pewna awansu z pierwszego miejsca i mogła tylko czekać na rozstrzygnięcie w drugiej grupie.

Świątek spotkała się z Sabalenką dokładnie rok temu również podczas turnieju WTA Finals. Wtedy w trzech setach lepsza okazała się Białorusinka. Potem obie tenisistki spotkały się czterokrotnie. Wszystkie spotkania odbyły się w tym roku. I wszystkie zakończyły się wygraną Igi Świątek. A to jeszcze nie wszystko. Świątek wygrała wszystkie turnieje w tym roku, podczas których zmierzyła się z Sabalenką.

Polkę czeka jeszcze jeden mecz w grupie Tracy Austin. Pierwsza rakieta świata zagra z Coco Gauff (4. WTA), która nie ma już szans na wyjście z grupy. O awans powalczą za to Caroline Garcia (6. WTA) i Daria Kasatkina (8. WTA).  

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.