Rywalka Igi Świątek zaskoczona pytaniem o Polkę. "To podchwytliwe"

Dominik Senkowski
Jeden z dziennikarzy zapytał Caroline Garcię przed rozpoczęciem turnieju WTA Finals, czy "rozumiesz, dlaczego Iga Świątek zapowiedziała, że nie wystąpi w finałach Billie Jean King Cup w Glasgow". Francuzka nie kryła zaskoczenia pytanie. - To podchwytliwe - powiedziała.

Jedną z grupowych rywalek Igi Świątek w Turnieju Mistrzyń w Fort Worth (WTA Finals) będzie Caroline Garcia. Tenisistka z Francji została zapytana na konferencji prasowej o decyzję Polki. - Iga Świątek zapowiedziała, że nie wystąpi w finałach Billie Jean King Cup, ponieważ ten turniej odbędzie się zaraz po WTA Finals. Czy uważasz, że Iga ma rację, że powinien być dłuższy odstęp czasowy między tymi imprezami? Czy rozumiesz, dlaczego tak postąpiła? - brzmiało pytanie zadane Garcii.

Zobacz wideo Nowa Iga Świątek. Jednak Djoković, a nie Nadal?

Garcia poproszona o komentarz do decyzji Świątek

- To podchwytliwe pytanie - zaczęła Francuzka, śmiejąc się. Nie kryła zaskoczenia pytaniem, przez moment zastanawiała się nad odpowiedzią i w końcu dodała: "Moja reprezentacja gra akurat w play-offach, a nie finałach i będziemy występować tylko w piątek i sobotę. Termin ten jest oczywiście krótki, ale mam jeszcze trochę czasu".

Turniej WTA Finals kończy się w poniedziałek 7 listopada. Finały Billie Jean King Cup w Glasgow ruszają już we wtorek 8 listopada. Mecze reprezentacyjne w ramach play-off o pozostanie w głównych rozgrywkach odbędą się zaś 10 i 11 listopada (piątek - sobota). Drużyna Francji w nich wystąpi, bo nie awansowała do finałów w stolicy Szkocji. Francuzki zmierzą się z Holenderkami.

- Nie wiem, kiedy zaczynają się finały Billie Jean King Cup. Jeśli to nastąpi w poniedziałek lub wtorek, tuż po WTA Finals, to oczywiście nie jest to bezpieczne dla tenisistek, które będą grały jeszcze w poniedziałek w finale w Fort Worth - przyznała Garcia. 

Podjęłam decyzję, która sprawi, że nie będę się musiała bać czy kolejny sezon rozegram w zdrowiu. Za mną 72 mecze rozegrane w tym roku i naprawdę to się wiąże z kosztami, których nie widać. Muszę o siebie zadbać. Tu by była kolejna zmiana strefy czasowej, w trudniejszą stronę dla organizmu. Byłaby też niekorzystna zmiana klimatu z ciepłego na zimny, zmiana nawierzchni, rytmu, rutyn. I wszystko musiałoby się stać błyskawicznie - tłumaczyła Iga Świątek w rozmowie ze Sport.pl.

Wiele podróży

- Nie znam wszystkich szczegółów, ale ostatnie tygodnie bez turniejów, które tradycyjnie odbywały się w Azji, są ciężkie. Mamy dużo podróży - powiedziała Garcia. W ostatnich latach jesienią tenisistki często rywalizowały w azjatyckich turniejach. Tych jest w kalendarzu WTA teraz mniej z uwagi m.in. na pandemię. Stąd chociażby ostatnio tuż po imprezie w Ostrawie Iga Świątek udała się od razu na inny kontynent do San Diego. 

- Gdy podróżujesz z miejsca na miejsce i chcesz grać w tenisa, myślisz o tym przede wszystkim, by utrzymać się w pełnym zdrowiu, bo uważasz, że tylko w taki sposób możesz pomóc w pracy swojemu teamowi. Więc być może Iga myślała, że to dla niej niemożliwe - zakończyła reprezentantka Francji.

Władze tenisa zapowiadają zmiany

Polki bez Igi Świątek rywalizować będą w grupie D w finałach Billie Jean King Cup z Amerykankami i Czeszkami. Do półfinału awansuje tylko jedna drużyna. 

- Międzynarodowa Federacji Tenisa (ITF, organizuje turniej w Glasgow - przyp. red.) żałuje, że Iga Świątek nie może wziąć udziału w Billie Jean King Cup i jednocześnie rozumiemy, że kalendarz rozgrywek na koniec roku stanowi wyzwanie dla zawodniczek, które chciałyby wziąć udział w obu turniejach - powiedział prezydent ITF, David Haggerty

- Jesteśmy zobowiązani do współpracy z WTA, by zapewnić zawodniczkom lepsze terminy obu turniejów w 2023 roku - dodał Haggerty.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.