Sportowcy bardzo często podkreślają rolę rodziców w drodze do sukcesów. Nie inaczej jest z Naomi Osaką, która ostatnio podkreśliła to w rozmowie z mediami. Przyznała, że mogła grac w tenisa głównie dlatego, że jej rodzice ciężko pracowali, aby mogła uprawiać ten drogi sport.
Była liderka światowego rankingu tenisistek przypomniała sobie czas, kiedy jej mama budziła się o 4 rano, aby iść do pracy i to było dla niej motywacją do cięższego treningu, aby osiągać największe sukcesy na arenie międzynarodowej.
- Kiedy byłam młodsza, nie mogła przychodzić na żadne z moich meczów ani treningów, ponieważ to ona mi wszystko zapewniała tym, że pracowała, ponieważ tenis nie jest tanim sportem. Dosłownie pracowała przez cały czas i były dni, kiedy jej nie widziałem. Wychodziła do pracy wcześnie i wracała późno - powiedziała Osaka podczas niedawnego panelu poświęconego uruchomieniu jej firmy medialnej.
Japońska tenisistka nie ukrywa, że chęć odwdzięczenia się była dla niej ogromną motywacją. - Kiedy zaczynałam grać w tenisa, wiedziałam, że jednym z moich głównych celów, będzie to, żeby być w stanie sprawić, aby moja mama nie musiała tak ciężko pracować. Zatem kiedy w końcu osiągnęłam ten cel, było to dla mnie naprawdę emocjonalne - podkreślała zwyciężczyni US Open 2018 i 2020 oraz Australian Open 2019 i 2021.
- Zawsze marzyłam, że będę w stanie tego dokonać, aby tak po prostu nie musiała iść do pracy o 4 rano, tylko mogła robić, co chce - zakończyła Osaka.
Trwający sezon jest dla wielkiej rywalki Igi Świątek najgorszy od lat. Czterokrotna mistrzyni wielkoszlemowa nie potrafi wrócić do wysokiej formy, co uniemożliwiają kontuzje. To wpływa z kolei na pogarszającą się kondycję mentalną zawodniczki, która jeszcze niedawno należała do ścisłej światowej czołówki.
W 2021 roku podczas Roland Garros Naomia Osaka niespodziewanie wycofała się z turnieju z powodu problemów zdrowotnych. Okazało się, że Osaka cierpi na depresję. - Czuję się, jakbym była komikiem stand-upowym, który próbuje się dowiedzieć, co jest w porządku, a co nie. Oczywiście nie jestem dumna z tego, w jaki sposób się zachowałam i jak poradziłam sobie z tamtą sytuacją - mówiła na przedmeczowej konferencji tenisistka. Po wszystkim zrobiła sobie przerwę, ale wróciła i próbuje odzyskać formę. Na razie przychodzi jej to jednak z trudem.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!