Iga Świątek (1. WTA) zameldowała się w kolejnym ćwierćfinale turnieju WTA w tym sezonie. Polka w pierwszym meczu turnieju w San Diego rozegrała wyrównane, trzysetowe spotkanie z Qinwen Zheng (28. WTA). Nie był to pierwszy raz, kiedy Chinka postawiła się liderce rankingu WTA. Panie spotkały się w tym roku w 1/8 finału French Open. Po sensacyjnej porażce w pierwszym secie polska tenisistka pewnie wygrała dwie kolejne partie, triumfując 6:7(5-7), 6:0, 6:2.
Mecz Świątek z Zheng podczas turnieju w San Diego też dał kibicom dużo emocji. Pierwszą partię 6:4 wygrała Świątek, która decydujące przełamanie zaliczyła w dziewiątym gemie. Choć w drugim secie liderka światowego rankingu dwukrotnie mogła odebrać serwis rywalce, ta skutecznie się wybroniła. Chinka rozstrzygnęła losy tej odsłony w dziesiątym gemie, przełamując Polkę i wygrywając 6:4. Trzecia partia to już koncertowa gra faworytki i pewne zwycięstwo 6:1, co dało jej awans do ćwierćfinału imprezy i 61 zwycięstwo w tym sezonie.
Tam jej przeciwniczką będzie Coco Gauff (8. WTA). Amerykanka, w przeciwieństwie do rozstawionej z numerem 1. Świątek, ma już za sobą dwa spotkania. Na otwarcie pokonała w dwóch setach inną zawodniczkę ze Stanów Zjednoczonych, Robin Montgomery (294. WTA). W drugiej rundzie 18-latkę czekało trudniejsze zadanie w postaci starcia z Kanadyjką Biancą Andrescu (57. WTA). Panie rozegrały emocjonujące trzysetowe spotkanie, które Amerykanka wygrała 6:4, 4:6, 6:3.
Ćwierćfinał w San Diego będzie czwartym pojedynkiem Świątek z Gauff. W dotychczasowych trzech spotkaniach Amerykanka nie potrafiła znaleźć sposobu na liderkę rankingu WTA i przegrywała w dwóch setach. Ostatni raz tenisistki zmierzył się w finale tegorocznego French Open. Walcząca o drugi wielkoszlemowy tytuł Polka nie dała rywalce żadnych szans, wygrywając 6:1, 6:3. Najbardziej wyrównane było ubiegłoroczne starcie w półfinale w Rzymie, wygrane przez Świątek 7:6 (7-3), 6:3.
Mecz Igi Świątek z Coco Gauff odbędzie w piątek 14 października. Spotkanie zaplanowano jako trzecie na korcie centralnym i rozpocznie się najwcześniej o godzinie 2:30. Transmisję będzie można obejrzeć w telewizji w Canal+Sport, a także w internecie w usłudze Canal+Online.