Djoković jak Iga Świątek. Komentatorzy nie wytrzymali [WIDEO]

Novak Djoković awansował do półfinału imprezy w Tel Awiwie. Serb pokonał 7:6 (7:5), 6:3 Vaska Pospisila. W trakcie spotkania 21-krotny zwycięzca turniejów wielkoszlemowych zapomniał się i urządził sobie dłuższy odpoczynek w momencie, który tego nie przewidywał. Trybuny wymownie zareagowały na zachowanie Serba.

Po 81 dniach Novak Djoković (7. ATP) powrócił na korty. Serb rywalizuje w turnieju ATP 250 w Tel Awiwie. W I rundzie miał wolny los. Z kolei w 1/8 finału zmierzył się z Hiszpanem Pablo Andujarem (115. ATP) i wygrał to spotkanie bez straty seta 6:0, 6:3. Równie dobrze poradził sobie w ćwierćfinale imprezy. Jego rywalem był Vasek Pospisil (149. ATP).

Zobacz wideo Nowa Iga Świątek. Jednak Djoković, a nie Nadal? [Sport.pl LIVE]

Djoković jak Świątek. Serb usiadł w fotelu, mimo że nie otrzymał pozwolenia

Piątkowy mecz od początku miał bardzo wyrównany przebieg. Tenisiści pewnie wygrywali przy własnym serwisie. Dość powiedzieć, że żaden z zawodników nie miał ani jednej szansy na przełamanie rywala. Ostatecznie losy seta rozstrzygnięto w tie-breaku. Tam doszło już do pięciu mini przełamań - trzy na korzyść Serba i dwa dla Kanadyjczyka. Tym samym triumfatorem tej odsłony rywalizacji został Djoković.

W drugim secie kontrolę nad spotkaniem przejął siódmy tenisista świata. Już w drugim gemie przełamał rywala i wydawało się, że pewnie zmierza po zwycięstwo. Jednak Pospisil odgryzł się Serbowi i najpierw wygrał przy jego podaniu, a następnie wyrównał stan rywalizacji. 

Już chwilę później Djoković znów wyszedł na prowadzenie. W ósmym gemie przełamał Kanadyjczyka. Już tylko jeden gem dzielił go od triumfu. Ten fakt nieco zdekoncentrował Serba. Tenisista udał się na krótką przerwę. Usiadł na krześle, gdzie ocierał pot z czoła. Sytuacja nieco zdziwiła komentatorów, którzy zauważyli, że Djoković najwyraźniej się zapomniał. Czas na przerwę następuje zazwyczaj po rozegraniu nieparzystej ilości gemów, co w tym przypadku nie miało miejsca. 

Dopiero gdy sędzia zapowiedział, że za chwilę zostanie rozegrany decydujący set, Serb zorientował się w pomyłce i zerwał się z krzesła. Reakcja tenisisty rozbawiła nie tylko komentatorów i kibiców zebranych na trybunach, ale także Djokovicia. 

Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl

Sytuacja z Serbem bliźniaczo przypomina zachowanie Igi Świątek z French Open 2022. Polka również udała się na dłuższą przerwę w momencie, kiedy nie było na to zgody. O tym, że źle postąpiła, dowiedziała się dopiero wtedy, kiedy prowadzący spotkanie sędzia zwrócił jej uwagę z uśmiechem na twarzy. 21-letnia zawodniczka złapała się za twarz, przeprosiła i biegiem wróciła na kort.

Wówczas pomyłka nie zdekoncentrowała Świątek i Polka wygrała to spotkanie. Taki sam los spotkał Serba. Djoković wygrał kolejnego gema i cały mecz 7:6, 6:3. Tym samym awansował do półfinału turnieju w Tel Awiwie. Jego kolejnym rywalem będzie Roman Safiullin (104. ATP). 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.