W Londynie trwa kolejna edycja turnieju tenisowego Laver Cup. Impreza rozpoczęła się w piątek i już pierwszego dnia doszło do sporego zamieszania. Podczas drugiego seta meczu Stefanosa Tsitsipasa z Diego Schwartzmanem jeden z kibiców postanowił zaprotestować i wskoczył na kort.
Mężczyzna podpalił coś na korcie, a następnie ogień przeniósł się także na jego rękę. Szybko interweniowała ochrona, która ugasiła ogień i wyprowadziła protestującego. Dziennikarze mieli okazję śledzić to z boku, gdy ochrona szła z mężczyzną tuż obok działu prasowego w londyńskiej hali O2.
Protestujący miał na sobie koszulkę z napisem "Koniec prywatnych odrzutowców w Wielkiej Brytanii". Prawdopodobnie chodzi o sprzeciw wobec działań szkodzących klimatowi. Kilka godzin przez rozpoczęciem turnieju byłem świadkiem w centrum Londynu protestu w imię ochrony klimaty. Niewykluczone, że są to działania ze sobą powiązane.
Władze turnieju Laver Cup wydały krótki komunikat: "Mężczyzna wszedł dziś popołudniu na kort i został natychmiast usunięty przez ochronę. Gra została na krótko wstrzymana. Mężczyzna został aresztowany, a sytuacją zajmuje się policja".
To kolejny przypadek, gdy aktywista klimatyczny przerywa spotkanie w świecie tenisa. Podczas tegorocznego Roland Garros kobieta o imieniu Alizee przerwała półfinałowy mecz Caper Ruud - Marin Cilić. Kobieta przywiązała się do siatki na tyle skutecznie, że zawodnicy musieli zejść do szatni na 10 minut. W jej przypadku potrzebnych było aż czterech ochroniarzy, aby usunąć ją z kortu.
Aktywistka uklęknęła przy siatce i przywiązała się do niej zapięciem, które miała również na swojej szyi. Ubrana była w koszulkę z napisem: "Pozostało nam 1028 dni", co miało związek z protestami dotyczącymi zmian klimatycznych.
Laver Cup to prestiżowa impreza w ramach męskiego tenisa. W zawodach występują dwie drużyny: Europa i Reszta Świata. Tegoroczna edycja jest wyjątkowa, bo w Londynie ostatni raz na kort ma wyjść Roger Federer (w piątek wieczorem w meczu deblowym w parze z Rafaelem Nadałem). Po stronie Europy występują także m.in. Novak Djoković i Andy Murray. Transmisje w Eurosporcie.