Iga Świątek kończy współpracę z Pauliną Wójtowicz, dotychczasową menedżerką, z końcem września tego roku. Teraz za liderkę rankingu WTA będzie odpowiadać globalna agencja IMG Tennis, która będzie odpowiadała za nawiązywanie nowych współprac, poza rynkiem polskim, i kompleksową obsługę zawodniczki w tourze tenisowym. W teamie Igi Świątek pozostanie Alina Sikora (partnership manager) oraz Paula Wolecka (PR manager). "Iga konsekwentnie buduje wokół siebie zespół, z którym wspólnie realizuje cele sportowe, biznesowe czy społeczne" - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Adam Pawlukiewicz, ekspert firmy Pentagon Research rozmawiał z "Super Expressem" o decyzji Igi Świątek o zakończeniu współpracy z Pauliną Wójtowicz. Jego zdaniem liderka rankingu WTA może teraz liczyć na większe pieniądze z tytułu umów sponsorskich. - Iga ma potencjał, żeby zarabiać na umowach od 20 do nawet 50 milionów dolarów rocznie [między 100 a 240 mln zł - dop. red.]. Pamiętajmy, że jest to zawodniczka bardzo młoda, której kariera potrwa jeszcze wiele lat. Obecnie pieniądze nie są najważniejsze. Na pewno współpracując z IMG, Iga zdobędzie ogromne doświadczenie marketingowe - powiedział.
Pawlukiewicz twierdzi, że dołączenie Igi Świątek do IMG Tennis jest bardzo dobrym ruchem. - Dziś w sporcie na najwyższym poziomie równie ważne, jak zarabianie pieniędzy, jest ich inwestowanie. Sportowiec z topu powinien mieć zaufanych ludzi, dzięki którym będzie mógł się skupić wyłącznie na sporcie. Ale ludzie, którzy mieliby zająć się Igą, musieliby się wyłącznie jej poświęcić. Jest to o wiele więcej pracy niż wydaje się postronnym osobom - dodaje ekspert.
Iga Świątek zdecydowała, że nie wystąpi na turnieju WTA 1000 w Guadalajarze. Polska tenisistka ma jeszcze przystąpić do turnieju WTA 500 w Ostrawie już na początku października, a później WTA 500 w San Diego.