Hurkacz: To wina, która, mam nadzieję, kiedyś zostanie mi wybaczona

- Być ostatnim, który pokonał Federera... to wina, która, mam nadzieję, kiedyś zostanie mi wybaczona - mówi Hubert Hurkacz w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport" o ostatnim meczu z Rogerem Federerem, która zapowiedział zakończenie kariery.

Hubert Hurkacz jest ostatnim tenisistą, z którym Roger Federer spotkał się w spotkaniu singlowym o stawkę. W lipcu ubiegłego roku Polak wygrał z bardziej utytułowanym przeciwnikiem 6:4, 7:6, 6:0 w ćwierćfinale wielkoszlemowego Wimbledonu. Od tego czasu Szwajcar z powodów zdrowotnych nie pojawił się na korcie, a ostatnio ogłosił, że za kilka dni pożegna się z tenisem.

Zobacz wideo Hurkacz nie zna nazwiska kolejnego rywala. "To jest gierka psychologiczna"

Hurkacz został zapytany o Federera. "Każdy chce być jak on"

Po tym jak Roger Federer zakończył karierę, Hurkacz jest często pytany o ich zeszłoroczny pojedynek. W końcu zostanie zapamiętany jako ten, który zakończył bogatą karierę 41-latka. 

- Być ostatnim, który pokonał Federera... to wina, która, mam nadzieję, kiedyś zostanie mi wybaczona. Granie przeciwko niemu na Wimbledonie, przy pełnym trybunach na centralnym korcie, było czymś niesamowitym. Do dziś przechodzą mnie ciarki. Mam jednak nadzieję, że moja kariera nie zostanie zapamiętana tylko z tego powodu - powiedział Hurkacz w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport"

Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Polski tenisista w trzecim secie wspomnianego meczu dał popis, bowiem udało mu się wygrać bez straty gema. 25-latek przypomina jednak, że druga partia była niezwykle wyrównana, a takie wyniki, jak w trzeciej, są nieodłączną częścią sportu. - Federer zostanie zapamiętany przez pryzmat swoich osiągnięć, a nie dlatego, że przegrał ze mną w secie 0:6 - dodał.

Hurkacz nigdy nie ukrywał, że jednym z jego tenisowych idoli jest właśnie Szwajcar. Jego zdaniem jest to jednak zawodnik unikatowy, stąd bardzo trudno będzie znaleźć jego następcę.  - Każdy chce być jak on. Ale nie będzie drugiego Rogera Federera. Jest niepodrabialny - stwierdził.

Polak miał tu na myśli również to, jak 20-krotny zwycięzca turniejów wielkoszlemowych zachowywał się poza kortem. Innych zawodników traktował z pokorą i szacunkiem, przez co może być wzorem dla kolejnej generacji tenisistów.

Federer zapowiedział koniec kariery. Pożegnanie na Laver Cup

Roger Federer ogłosił, że jego pożegnalny mecz będzie miał miejsce podczas Laver Cup. Niedawno poinformował, że nie weźmie udziału w singlu i wystąpi wyłącznie w deblu. Bardzo możliwe, że jego partnerem będzie Hiszpan Rafael Nadal.

Turniej zostanie rozegrany w dniach 23-25 września w Londynie. Będzie o tyle wyjątkowy, że pojawią się na nim wszyscy czterej czołowi tenisiści ostatnich lat - poza Federerem i Nadalem będą to Novak Djoković oraz Andy Murray. Wspólnie powalczą oni o piąty z rzędu triumf drużyny Europy w Laver Cup.

Więcej o:
Copyright © Agora SA