Przez wiele lat rywalizacja pomiędzy Rafaelem Nadalem a Rogerem Federerem rozpalała kibiców na całym świecie. Obaj zawodnicy mierzyli się ze sobą 40 razy, w tym dziewięć razy w finałach turniejów wielkoszlemowych. W obu przypadkach bilans tych pojedynków jest korzystniejszy dla Hiszpana, który wygrał 24 mecze ogółem i sześć finałowych.
Zacięta rywalizacja na korcie nie rzutowała jednak na osobiste relacje pomiędzy oboma zawodnikami, którzy darzą się ogromnym szacunkiem. Teraz, gdy Federer zapowiedział zakończenie kariery, Nadal zamieścił wpis w mediach społecznościowych, w którym pożegnał 41-letniego tenisistę.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
- Drogi Rogerze, mój przyjacielu i rywalu. Liczyłem, że ten dzień nigdy nie nadejdzie. To smutny moment dla mnie i dla sportu na całym świecie. To była przyjemność, a zarazem zaszczyt dzielić te wszystkie lata z tobą. Przeżyliśmy wiele wspaniałych momentów na korcie i poza nim. W przyszłości będziemy dzielić jeszcze wiele innych momentów, nadal mamy wiele do zrobienia, obaj to wiemy. Teraz życzę ci z całego serca szczęścia z żoną Mirką, dziećmi, rodziną i radości z tego, co przed Tobą. Widzimy się w Londynie na Laver Cup - napisał Nadal.
Federer zapowiedział, że ostatni mecz z jego udziałem odbędzie się podczas Laver Cup. Jest to turniej, w którym mierzą się ze sobą dwie drużyny - w jednej z nich są tenisiści z Europy, a w drugiej gracze z pozostałych kontynentów. Rywalizacja odbywa się w meczach singlowych oraz deblowych. Tegoroczna, piąta edycja odbędzie się w dniach 23-25 września. Dotychczas za każdym razem wygrywali Europejczycy.
Ostatni profesjonalny mecz Roger Federer rozegrał 7 lipca zeszłego roku. Wtedy w ćwierćfinale Wimbledonu przegrał z Hubertem Hurkaczem 3:6, 6:7(4), 0:6.