Ojciec Igi Świątek mówi wprost. "Jako rodzic widzę to marnie"

- Powiem uczciwie, że to niekorzystny układ, bo jeden dzień na przeskok do Europy. Jako rodzic widzę to trochę marnie - mówi o terminarzu końcówki sezonu 2022 Tomasz Świątek, ojciec Igi Świątek, której występ w kończącym rok turnieju drużynowym Billie Jean King Cup stoi pod znakiem zapytania.

W sobotę Iga Świątek wygrała swój trzeci turniej wielkoszlemowy w karierze, zwyciężając w nowojorskim US Open, gdzie w finale okazała się lepsza od Tunezyjki Ons Jabeur 6:2, 7:6. Polak i Tunezyjka są już pewne gry w tzw. "turnieju mistrzyń", czyli WTA Finals, który odbędzie się w dniach 31 października - 7 listopada w amerykańskim Teksasie.

Zobacz wideo Nowa Iga Świątek. Jednak Djoković, a nie Nadal? [Sport.pl LIVE]

Tuż po nim Świątek wraz z reprezentacją Polski miała wziąć udział w turnieju finałowym Billie Jean King Cup. Problemem okazuje się jednak konflikt terminów - finały Billie Jean King Cup rozpoczną się już 8 listopada, a więc dzień po finale turnieju mistrzyń. Mało tego, odbędą się one w Europie, w razie gry w finale WTA Finals oznaczałoby to dla Igi Świątek konieczność przetransportowania się do Glasgow (Wielka Brytania) w zaledwie kilkanaście godzin.

Jak poinformowała we wtorek ITF, na wniosek Polskiego Związku Tenisowego, reprezentacja Polski rozpocznie grę w Billie Jean King Cup dzień później, a więc 9 listopada.

Występ Igi Świątek w Billie Jean King Cup? "Jako rodzic widzę to marnie"

To jednak wciąż jest bardzo niewiele czasu dla polskiej liderki rankingu WTA na podróż i aklimatyzację, co w rozmowie "Gość Radia ZET" zasugerował jej ojciec - Tomasz Świątek. 

- Tymi tematami dowodzi Tomek Wiktorowski, to oni z Igą podejmą decyzję, co zrobią. Powiem uczciwie, że to niekorzystny układ, bo jeden dzień na przeskok do Europy. Jako rodzic widzę to trochę marnie - stwierdził tata najlepszej polskiej tenisistki. 

Świątek przeanalizował zwycięski finał US Open w wykonaniu córki. - Przyznaję, że w moich oczach Iga zaczęła ten mecz bardzo dobrze. Najlepiej z tych wszystkich sześciu pozostałych meczów turnieju Zaczęła bardzo solidnie, widać było, że wchodzi na kort bardzo skoncentrowana - zaznaczał, po czym dodał: - Widać było, że wychodzi na kort bardzo skoncentrowana, zmotywowana. Cieszy mnie to, że robi wszystko, aby wygrać mecz finałowy. To jest chyba domeną mistrzów. 

Jakie są dalsze cele Igi Świątek, która już w wieku 21 lat może się pochwalić trzema triumfami wielkoszlemowymi? - Kiedyś w wywiadzie powiedziała, że chciałaby wszystkie szlemy wygrać. Widać, że pomału realizuje ten swój plan. Nie mam nic przeciwko temu - nie ukrywał Tomasz Świątek.

- Wiem, że Iga nie doszła jeszcze do ściany ze swoją techniką, wytrzymałością, wydolnością. Jeśli chodzi o sprawy tenisowe ma jeszcze dużo przed sobą. Nie po sposobie ją oceniać powinniśmy, ale po wyniku - podsumował ojciec Igi.

Więcej o:
Copyright © Agora SA