Iga Świątek (1. WTA) awansowała do finału US Open. Piątkowe spotkanie z Aryną Sabalenką (6. WTA) było prawdziwym dreszczowcem. W pierwszym secie Polka bardzo szybko została zdominowana przez mocne i płaskie uderzenia rywalki. Ostatecznie ta odsłona meczu padła łupem Białorusinki 6:3. Zdecydowanie lepiej 21-latka zaprezentowała się w drugiej partii. Liderka światowego rankingu przeszła przemianę i przejęła kontrolę nad rywalizacją, wygrywając 6:1. Z kolei trzeci set był pełen zwrotów akcji. Świątek dwukrotnie odrobiła stratę przełamania i ostatecznie triumfowała z szóstą rakietą świata 6:4, o czym więcej pisał Dominik Senkowski ze Sport.pl. Tym samym Polka po raz pierwszy awansowała do finału US Open. O tytuł zawalczy z Ons Jabeur (5. WTA).
Po meczu zachwytom nad Świątek nie było końca. Eksperci podkreślali, że było to jedno z najlepszych spotkań 21-latki na nowojorskich kortach. Polka wytrzymała wojnę nerwów i triumfowała.
"Iga Świątek w finale US Open. Dawno nie czułem takiej dumy. To był trudny mecz, ale sprawdzian zdany na '6'. Poziom meczu TOP. Poziom gry Igi TOP. Odwrócenie losów meczu w trzecim secie to magia" - zachwycał się Dawid Żbik, dziennikarz Eurosportu.
"Iga nie jest w najlepszej formie, ale jest niesamowitym walczakiem. Od drugiego seta to był jej najlepszy mecz turnieju. Mamy finał szlema - to naprawdę jest cholernie trudne. A Sabalenka będzie miała jeszcze większe flashbacki z Wietnamu na nazwisko Świątek" - napisał Jakub Kazula z newonce.sport.
"Wielka Iga Świątek znów pokazała nie tylko wspaniały tenis, ale przede wszystkim niesamowitą moc mentalną. Cytując klasyka, ma zaje... silną psychikę. A Sabalenka? Właśnie tego mentalu jak zwykle jej zabrakło. Dlatego ten trzeci set tak wyglądał. JAZDA!" - podkreślił Michał Chojecki z Super Expressu.
"Poziom tego spotkania był bardzo wysoki" - ocenił Jose Morgado, dziennikarz portugalskiego "Record".
"Wielka wygrana Igi Świątek. Pokonała Sabalenkę i awansowała do finału US Open. Przypadkowy obserwator mógł spodziewać się takiej postawy Polki w turnieju, patrząc na jej wyniki z 2022 roku. Ale Świątek musiała walczyć z demonami i pokonać dyskomfort, który odczuwa na tych kortach" - docenił grę 21-latki Ben Rothenberg, prowadzący NCR Tennis.
Eksperci z niecierpliwością oczekują także meczu finałowego. Zmierzą się w nim dwie najlepsze tenisistki na świecie.
"Mądrość, dojrzałość i opanowanie, to są te cechy Igi Świątek, które zadecydowały o tym, że w sobotę zagra o swój trzeci wielkoszlemowy tytuł. Szykuje nam się mecz sezonu? Oby!" - podkreśliła Joanna Sakowicz-Kostecka z Canal+.
"Świątek i Jabeur są najlepszymi tenisistkami 2022 roku. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. To niesamowite, że zmierzą się o tytuł w US Open. To właśnie one zakończą rok w wielkoszlemowym tenisie kobiet" - zachwycał się Ben Rothenberg.
"W finale zmierzą sie dwie najlepsze zawodniczki tego sezonu. Pierwsza i druga tenisistka WTA Race" - podkreślił Jose Morgado.
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Finał Świątek - Jabeur odbędzie się w sobotę 10 września o godzinie 22 polskiego czasu. I co bardzo ważne dla polskich kibiców, transmisja tego spotkania odbędzie się nie tylko w Eurosporcie, ale również w otwartym TVN-ie: taka decyzja została podjęta już przed awansem Polki do finału. Relacja na żywo z tego starcia również w Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!