Jerzy Janowicz w dalszym ciągu walczy o powrót do wysokiej formy. Polak rywalizuje w turniejach niższej rangi. Teraz grał z Frederico Ferreirą Silvą (254. ATP) w I rundzie ATP Challenger Tour w Sewilli.
Polak w końcówce pierwszego seta meczu, wyszedł z dużych opresji. Choć wcześniej szło mu dobrze, bo prowadził nawet 4:2. Najpierw przy stanie 5:6 i jego serwisie bronił piłki setowej. Potem w tie-breaku przegrywał już 4:6, ale od tego momentu wygrał cztery akcje z rzędu.
W drugim secie Jerzy Janowicz już dominował. Wygrał go łatwo - 6:1. Polak miał dziesięć asów i wygrał aż 82 proc. punktów po pierwszym podaniu (rywal tylko 59 proc.).
Dla Jerzego Janowicza, półfinalisty Wimbledonu z 2013 roku było to pierwsze zwycięstwo na kortach ziemnych w ATP Challenger Tour od prawie pięciu lat. Ostatni raz wygrał 13 października 2017 roku w ATP Challenge w Szczecinie. Wtedy pokonał Kennego de Scheppera 6:1, 7:6.
Jerzy Janowicz, pokonując Ferreirę Silvę awansował do II rundy turnieju. Zagra w niej z Hiszpanem Carlosem Tabernerem (116. ATP). Zawodnik ten jest rozstawiony w imprezie z numerem "4". Najwyżej rozstawiony jest inny Hiszpan, Pedro Martinez (54. ATP).