Tegoroczny turniej US Open jest wyjątkowy. Przed startem imprezy trudno było wskazać nie tylko przyszłą zwyciężczynię imprezy, ale i zwycięzcę. W ostatnich latach przyzwyczailiśmy się, że w kobiecych rozgrywkach wielkoszlemowych jest sporo niespodzianek i trudno cokolwiek przewidzieć. Tak też było przed US Open 2022, bo Iga Świątek - bezapelacyjna dominatorka w tym sezonie - nieco obniżyła poziom gry po Roland Garros.
W kobiecym turnieju w Nowym Jorku niespodzianek znów nie brakuje, ale to nic przy rywalizacji tenisistów. Tak prezentują się pary ćwierćfinałowe singlistów:
Każdy z tej ósemki to już uznany zawodnik, ale jednocześnie sam fakt, że w tym gronie nie ma ani jednego mistrza wielkoszlemowego mówi wiele. Zwycięzca US Open 2022 zgarnie swój pierwszy taki tytuł w karierze. Jak do tego doszło?
"Wielka Trójka" jest na zakręcie. Roger Federer prawdopodobnie skończy w tym roku karierę. Novak Djoković z dwóch z czterech tegorocznych turniejów Wielkiego Szlema został wykluczony jako niezaszczepiony. Rafael Nadal gra w tym sezonie z nich najrówniej, ale trapią go problemy zdrowotne, a w Nowym Jorku okazał się słabszy od Francesa Tiafoe.
- Jestem trochę zaskoczony, ponieważ można by oczekiwać, że Nadal powiększy liczbę zdobytych tytułów wielkoszlemowych. Jednak US Open często sypie niespodziankami. Warto pamiętać, że żaden tenisista nie obronił tytułu w Nowym Jorku od 2008 roku. Z drugiej strony większość graczy, którzy są w ćwierćfinale, jest w formie - mówi w rozmowie ze Sport.pl brytyjski ekspert Tony Fairbairn z portalu Ubitennis.com.
Szybko z US Open 2022 pożegnał się także obrońca tytułu Danił Miedwiediew. Lepszy od niego był Nick Kyrgios. Porażka Rosjanina spowodowała, że nie utrzyma pozycji lidera rankingu ATP. Największe szanse na objęcie prowadzenia mają Alcaraz i Ruud, pod warunkiem że wygrają nowojorską imprezę. Jeśli żaden z nich nie dojdzie do finału, prowadzenie obejmie Nadal.
- Moim faworytem do zwycięstwa w US Open jest w tej chwili Carlos Alcaraz. Hiszpan jest najbardziej kompletnym zawodnikiem na płaszczyźnie psychicznej i fizycznej spośród wszystkich pretendentów. Jeśli Alcaraz miałby z kimś przegrać w Nowym Jorku, to myślę, że w następnym meczu z Jamnikiem Sinnerem. Potem może być już nie do zatrzymania - przewiduje Fairbairn.
W ostatnich latach Federer, Nadal i Djoković zdominowali męskie rozgrywki. Pojedyncze wygrane w Wielkim Szlemie Stana Wawrinki, Dominika Thiema czy Daniła Miedwiediewa były tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę. Starzy mistrzowie są jednak coraz bliżej końca kariery. Jak będzie wyglądać nowa era w męskim tenisie?
- Nowa era bez „Wielkiej Trójki" będzie pełna niespodzianek, ale nie sądzę, że aż w takim stopniu jak w rozgrywkach WTA. Tacy zawodnicy jak Alcaraz, Sinner, Tsitsipas i Miedwiediew mogą regularnie wygrywać turnieje wielkoszlemowe - przewiduje nasz rozmówca.
Już we wtorek pierwsze ćwierćfinały męskiej drabinki na kortach Flushing Meadows. O godzinie 18:00 czasu polskiego Ruud - Berrettini, o 2:30 w nocy Kyrgios - Chaczanow. W środę pozostałe dwa pojedynki ćwierćfinałowe. Finał panów odbędzie się w niedzielę. Transmisje w Eurosporcie.