Za Janem Zielińskim udane tygodnie. Najpierw w lipcu wraz z Kamilem Majchrzakiem awansował do 1/16 finału debla podczas Wimbledonu, a teraz w duecie z Hugo Nysem dotarł już do ćwierćfinału US Open. Polak i Monakijczyk zaskakują na nowojorskich kortach i zasłużenie zagrają w kolejnej rundzie.
Do rywalizacji w 1/8 finału Jan Zieliński i Hugo Nys przystąpili po wyeliminowaniu rozstawionych z numerem dziesiątym Jamie Murraya oraz Bruno Soaresa. Tenisiści ograli faworytów w dwóch setach - 7:6(2), 7:6(6).
W niedzielnym starciu, którego stawką był ćwierćfinał Polak i Monakijczyk trafili na potencjalnie słabszych przeciwników niż dwa dni wcześniej. I kort to potwierdził. Zieliński i Nys od początku meczu wyglądali bardzo pewnie i potwierdzili znakomitą formę w całym spotkaniu. Mecz zakończył się wynikiem 6:4, 6:1 i duet z Polakiem w składzie awansował do kolejnej rundy, w której zmierzy się z rozstawionymi z numerem pierwszym Rajeevem Ramem i Joe Salisburym. To właśnie amerykańsko-brytyjska para będzie faworytem do gry w półfinale.
Dla Jana Zielińskiego gra w ćwierćfinale US Open to największy wynik w karierze. Warto też podkreślić, że po zakończeniu tego turnieju Polak zadebiutuje w najlepszej czterdziestce rankingu deblistów, o czym poinformował Dawid Żbik. "Boom, boom, boom! Janek Zieliński i Hugo Nys w ćwierćfinale debla w US Open! 2:0 vs. Martin/O’Mara, 2:0 vs. Murray/Soares, 2:0 vs. Behar/Escobar. Po US Open Zieliński zadebiutuje w TOP 40 rankingu deblistów".