Iga Świątek (1. WTA) w bardzo dobrym stylu rozpoczęła zmagania na wielkoszlemowym turnieju US Open. Polka w pierwszej rundzie pokonała Włoszkę Jasmine Paolini (56. WTA) 6:3, 6:0. W drugim etapie zmierzyła się ze Sloane Stephens (51. WTA). Tym razem również nie dała większych szans rywalce i wygrała to spotkanie 6:3, 6:2.
Dzięki zwycięstwu nad Stephens Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy US Open. W niej zmierzy się z Amerykanką Lauren Davis (105. WTA), która wcześniej pokonała 0:6, 6:4, 7:6 Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową (28. WTA). Organizatorzy turnieju podali, kiedy odbędzie się starcie Świątek z Davis. Polscy kibice z pewnością nie są zadowoleni.
Spotkanie Polki w trzeciej rundzie tych zawodów zaplanowane jest na noc z soboty na niedzielę o 1:00 polskiego czasu. W związku z tym fani, którzy zechcą obejrzeć spotkanie pierwszej rakiety świat na żywo, będą musieli przygotować się na nieprzespaną noc.
Jeśli Iga Świątek pokona Lauren Davis, w kolejnej rundzie zmierzy się z wygraną pojedynku Jule Niemeier (108. WTA) - Qinwen Zheng (19. WTA). Z kolei w ćwierćfinale mogłoby dojść do pojedynku z Garbine Muguruzą (10. WTA) bądź Jesiccą Pegulą (8. WTA).
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Wszyscy polscy kibice są z pewnością zadowoleni tym, jak obecnie prezentuje się Iga Świątek, ponieważ w turniejach przygotowujących do US Open nie radziła sobie najlepiej. Dobrą grę tenisistki zauważyły także zagraniczne media. - Iga Świątek wygrywa pewnie i po cichu, dodatkowo rozumiejąc wyjątkowe okoliczności i to, że w centrum uwagi jest obecnie Serena Williams. Po odpadnięciu Anett Kontaveit i Marii Sakkari, Świątek jeszcze bardziej wyrasta na faworytkę do wygrania swojego siódmego tytułu w tym roku, coś, czego nie dokonała żadna kobieta od czasu Williams w 2014 roku - napisał amerykański ESPN po meczu ze Sloane Stephens.