Gauff i Pegula wywołały awanturę na US Open. "Kradniesz nam punkty"

- Kradniesz nam punkty! Znowu to robisz! - denerwowały się na sędziego Cori "Coco" Gauff oraz jej deblowa partnerka Jessica Pegula. Amerykanki żegnają się z US Open w kontrowersyjnych okolicznościach.

18-letnia Cori "Coco" Gauff to jedna z najzdolniejszych tenisistek na świecie, co już udowodnia od kilkunastu miesięcy. To m.in. finalistka French Open 2022 w grze pojedynczej (przegrała z Igą Świątek) i podwójnej kobiet oraz finalistka US Open 2021 w grze podwójnej kobiet. Podczas obecnej edycji dwunastą rakietę świata czeka mecz z Madison Keys (20.) w 1/16 finału. Z debla została już wyeliminowana.

Zobacz wideo Iga Świątek wykonała wyzwanie Małysza w zaskakujący sposób

"Coco" tworzyła duet z Jessicą Pegulą (8.), ale nieoczekiwanie odpadły już w pierwszym meczu nowojorskiego turnieju. Lepszy okazał się duet: Daria Saville (58.) & Leylah Annie Fernandez (14.). Co prawda Australijka i Kanadyjka przegrały pierwszego seta 3:6, ale później wygrały - po niezwykle zaciętym boju - 7:5 i 7(10):6(5).

W trakcie meczu nie brakowało kontrowersyjnych sytuacji. Najgoręcej zrobiło się podczas decydującego tie-breaka, gdy na kort trafił pewien mały biały przedmiot. I choć był on za plecami pary "Coco" & Pegula, to Saville nagle podniosła rękę i chciała zgłosić to sędziemu, gdy Gauff akurat uderzała piłkę. I to piłkę, która mogła się okazać piłką meczową! 

Sędzia nakazał powtórzyć akcję, co rozwścieczyło amerykański duet.

  • - Nie może krzyczeć w trakcie gry! Nie może tego robić - emocjonowała się Pegula.
  • - To już drugi raz kradniesz nam punkty! Słyszysz? Już drugi raz! - dodała "Coco".
  • - Jak możesz to robić! Kur..a! Nie możesz nam tego zrobić - denerwowały się obie. 

Ale sytuacji już nie zmieniły i ostatecznie przegrały.

W następnej rundzie Saville oraz Fernandez trafią na wygraną parę spotkania: Rosolska/ Routliffe vs. McNally/ Townsend.

Siostry Williams odpadł z rywalizacji deblowej US Open

To koniec! Siostry Williams odpadł z rywalizacji deblowej. To oznacza, że 42-letnia Venus i rok młodsza Serena nie wystąpią już razem na korcie. Do kolejnej rundy awansował czeski duet: Hradecka i Noskova.

W pierwszym secie Amerykanki miały dwie piłki setowe w 10. gemie, ale nie wykorzystały swoich szans. I choć prowadziły 5:3, to przegrały cztery punkty z rzędu. Drugi set zaczęły źle. Przegrywały już 1:4 i udało im się doprowadzić do wyrównania 4:4, by ostatecznie przegrać 4:6 i tym samym odpaść z US Open. W II rundzie Czeszki zmierzą się z Chilijką Alexą Guarachi i Słowenką Andreją Klepac.

A co ze ścieżką indywidualną? Venus już się pożegnała z turniejem, a Serena zaskoczyła swoją postaw - zwyciężając 7:6 (7:5), 2:6, 6:2 z Estonką Anett Kontaveit, drugą rakietą świata.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.