Już na stracie wielkoszlemowego US Open doszło do kilku sensacyjnych rozstrzygnięć. Już na pierwszym rywalkach rywalizację zakończyły Simona Halep (7. WTA), Daria Kasatkina (9. WTA) czy broniąca tytułu Emma Raducanu (11. WTA). W drugiej rundzie odpadły kolejne zawodniczki z czołówki - Anett Kontaveit (2. WTA) i Maria Sakkari (3.). To znacznie zmniejszyło grono faworytek do końcowego triumfu.
Rywalki zagrały dla Jabuer. Rywalka Świątek przed szansą na najlepszy wynik
Ciekawe rozstrzygnięcia w dolnej części drabinki otwierają szansę dla innych zawodniczek. Najbardziej może skorzystać wielka rywalka Igi Świątek (1. WTA), Ons Jabeur (5. WTA). Tunezyjka jest najwyżej rozstawioną tenisistką w tej połówce i ma ogromne szanse na poprawienie najlepszego dotychczas wyniku w US Open, którym jest III runda.
Piąta rakieta świata na tym etapie zmierzy się z Amerykanką Shelby Robers (31. WTA). W przypadku zwycięstwa w IV rundzie finalistkę tegorocznego Wimbledonu czeka najprawdopodobniej starcie z Weroniką Kudiermietową (18. WTA) z Rosji. W ćwierćfinale mogłoby dojść do wielkiego pojedynku z Sereną Williams (605. WTA), bowiem po wyeliminowaniu Kontaveit w II rundzie szanse Amerykanki również znacznie wzrosły. Zwyciężczyni tego spotkania miałaby już łatwą drogę do meczu o wielkoszlemowe trofeum. Najpoważniejszymi kandydatkami do zajęcia drugiego miejsca w półfinale tej części drabinki są Cori Gauff (12. WTA) i Caroline Garcia (17. WTA).
US Open. Dolna drabinka turniejowa
- Marino - Zhang
- [20] Keys - [12] Gauff
- Andreescu - [17] Garcia
- [29] Riske - Wang Xi.
- [5] Jabeur - [31] Rogers
- [18] Kudermetova - Galfi
- Samsonova - Krunic
- S. Williams - Tomljanovic
Polscy kibice z pewnością liczą na to, że do wielkiego finału z górnej części drabinki awansuje Świątek. Póki co przed Polką spotkanie II rundy z Sloane Stephens (51. WTA). Liderka rankingu będzie chciała odnieść kolejne zwycięstwo nad Amerykanką po wygranej 6:4, 7:5 w turnieju w Cincinnati. Tenisistki powalczą o awans do III rundy w czwartek 1 września. Początek meczu na Arthur Ashe Stadium zaplanowano na godzinę 18.
