Eugenie Bouchard znów próbuje wrócić na kort. Pierwszy mecz po 17 miesiącach przerwy

Eugenie Bouchard po prawie półtorarocznej przerwie powróciła do rywalizacji na światowych kortach. Kanadyjka jednak szybko odpadła z turnieju WTA 125 w Vancouver, wyraźnie przegrywając z Holenderką Arianne Hartono.

Eugenie Bouchard obecnie nie jest klasyfikowana w rankingu WTA. Wszystko za sprawą prawie półtorarocznej nieobecności na kortach. Kanadyjka ostatnie spotkanie rozegrała 17 marca ubiegłego roku. Przegrała wtedy 5:7, 6:7 (3:7) już w pierwszej rundzie turnieju w Monterrey z Chinką Lin Zhu (73. WTA). 

Zobacz wideo Iga Świątek ciężko trenuje. Oto dowód

Nieudany powrót Eugenie Bouchard po długiej przerwie, debel na pocieszenie

Po porażce w Meksyku Bouchard poddała się operacji prawego ramienia. Po długiej rehabilitacji powróciła do rywalizacji w turnieju WTA 125 w Vancouver dzięki "dzikiej karcie" od organizatorów. W pierwszej rundzie turnieju singlowego Kanadyjka mierzyła się we wtorek z Arianne Hartono (166. WTA). Po ponad godzinnej walce była piąta rakieta świata musiała uznać wyższość Holenderki i przegrała 2:6, 2:6. 

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Choć w singlu Bouchard nie poszło najlepiej, w poniedziałek udało jej się awansować do ćwierćfinału debla. Kanadyjka wraz ze swoją rodaczką Kaylą Cross pokonały włoski duet Lucia Bronzetti/Elisabetta Cocciaretto 6:1, 6:7 (3:7), 10-4. W kolejnym meczu ich rywalkami będą rozstawione z numerem 1. Japonka Miyu Kato i Amerykanka Asia Muhammad.

28-letnia Kanadyjka ma na koncie tylko jeden tytuł, swego czasu należała do ścisłej światowej czołówki. Najlepszy w jej wykonaniu był 2014 rok, w którym osiągnęła najwyższe w karierze, 5. miejsce w rankingu WTA. Na ten wynik składają się przede wszystkim świetne występy w turniejach wielkoszlemowych. Bouchard dotarła do finału Wimbledonu, w którym przegrała 3:6, 0:6 z Petrą Kvitovą. Dodatkowo osiągnęła półfinał w Melbourne i w Paryżu, a udział w US Open zakończyła na 4. rundzie. Tenisistka z Westmount była wtedy u szczytu kariery i zapowiadała się na wielką gwiazdę tenisa. Niestety na drodze do kolejnych sukcesów stawiają jej problemy zdrowotne. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.