Problem Igi Świątek. "Nie takie jak w Polsce można kupić w sklepach"

Iga Świątek rozpocznie w środę rywalizację w turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Były trener Polski, Piotr Sierzputowski, wskazał, co może być jej największym problemem podczas turniejów za oceanem.

Turniej WTA 1000 w Cincinnati to ostatni poważny test przed wielkoszlemowym US Open, które wystartuje 29 sierpnia. Iga Świątek (1. WTA) rywalizację rozpocznie od drugiej rundy, w której jej rywalką będzie Sloane Stephens (57. WTA). Amerykanka w meczu otwarcia pewnie pokonała 6:1, 6:0 Alize Cornet (37. WTA).

Zobacz wideo Iga Świątek ciężko trenuje. Oto dowód

Piotr Sierzputowski wskazał co może stanowić problem Igi Świątek

Świątek w ostatnim czasie nie prezentuje tak wspaniałej formy jak w pierwszej części sezonu. Pierwszym etapem jej przygotowań do US Open był turniej w Toronto. Liderka światowego rankingu na otwarcie pewnie pokonała Alję Tomljanovic (63. WTA) 6:1, 6:0. W walce o ćwierćfinał Polka musiała niestety uznać wyższość późniejszej finalistki, Beatriz Haddad Mai (16. WTA), przegrywając 4:6, 6:3, 5:7. 

Teraz dwukrotna mistrzyni wielkoszlemowa przeniosła się do Stanów Zjednoczonych. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" były trener zawodniczki Piotr Sierzputowski wskazał, co może stanowić dla niej największy problem podczas turniejów za oceanem. - Moim zdaniem największym mogą okazać się piłki. Nieużywane gdzie indziej Wilson US Open. Ale nie takie jak w Polsce można kupić w sklepach, a te typu regular duty. Są lżejsze, bardziej latają, jest nad nimi mniejsza kontrola. To powoduje dyskomfort - stwierdził trener.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Ostatni w tym sezonie turniej wielkoszlemowy odbędzie się w dniach 29 sierpnia - 11 września. Świątek w imprezie będzie oczywiście rozstawiona z numerem 1. Jej najlepszym dotychczasowym wynikiem w US Open jest 4. runda, którą Polka osiągnęła w zeszłym sezonie. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.