Iga Świątek zostawia przeszłość za sobą. "Nie muszę już niczego udowadniać"

Iga Świątek rozpoczyna właśnie turniej rangi WTA 1000 w Toronto. Jak przyznała przed rozpoczęciem turnieju, nie chce skupiać się tylko na wygrywaniu. - Nie muszę już niczego udowadniać - powiedziała Polka, która dodatkowo skupia się na wprowadzeniu nowych elementów do swojej gry.

Chociaż Iga Świątek już podczas Wimbledonu przerwała swoją niesamowitą passę zwycięstw z rzędu, a podczas turnieju w Warszawie nie udało jej się wygrać, wciąż jest liderką światowego rankingu z potężną przewagą nad rywalkami. Przed nią kolejny ważny turniej. Tym razem jest to turniej rangi WTA 1000 w Toronto. W piątek odbyło się losowanie, po którym poznaliśmy drabinkę Polki.

Zobacz wideo Iga Świątek ciężko trenuje. Oto dowód

Świątek jest oczywiście rozstawiona z numerem 1. W I rundzie otrzymała wolny los, co oznacza, że rywalizację rozpocznie od rundy drugiej. I już tam czeka na nią wyzwanie. Jej rywalką będzie albo Rosjanka Weronika Kudermietowa (WTA 19.), albo Amerykanka Shelby Rogers (WTA 45.). Dalej nie jest wcale łatwiej. Jeżeli Świątek przebrnie przez II rundę, to w następnej fazie turnieju może trafić na takie zawodniczki jak Brazylijka Beatriz Haddad Maia (WTA 25.), Włoszka Martina Trevisan (WTA 26.) lub finalistka US Open 2021, Kanadyjka Leylah Fernandez (WTA 14.).

Świątek: Nie muszę już niczego udowadniać

Iga Świątek przed rozpoczęciem turnieju w Toronto przyznaje, że nie interesuje jej ustanawianie nowej serii zwycięstw. - Jestem dumna z tego, co zrobiłam w pierwszej części sezonu. Mam nadzieję, że to da mi trochę więcej swobody do gry, bo nie muszę już niczego udowadniać. Z drugiej strony, to może też wywierać na mnie presję. Dlatego staram się nie myśleć o tym, co się stało, ale przygotować na to, co nadejdzie - powiedziała Świątek.

- Mam nadzieję, że nie będę skupiać się tylko na wygrywaniu, wygrywaniu i wygrywaniu, bo chcę również poprawić niektóre rzeczy w mojej grze. Mieliśmy teraz trochę czasu, żeby poćwiczyć po Rolandzie Garrosie i Wimbledonu. Liczę, że uda mi się wdrożyć te rzeczy do gry - dodała Polka.

Pierwsze mecze turnieju w Toronto odbędą się już w najbliższy poniedziałek, 8 sierpnia. Tego dnia poznamy pierwszą rywalkę Igi Świątek w tym turnieju. Relacje na żywo ze spotkań Polki w Sport.pl i aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.