Przegrała sześć gemów z rzędu i samochód. Linette pokonana w finale Polish Open

Magda Linette (66. WTA) przegrała 4:6, 1:6 w finale Memoriału Pary Prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich Polish Open. Nagroda za zwycięstwo trafiła w ręce Czeszki Kateriny Siniakovej (80. WTA).

Magda Linette przyjechała do Kozerek, nieopodal Grodziska Mazowieckiego po to, aby wygrać Memoriał Pary Prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich Polish Open. Polka prezentowała fantastyczną formę. Bez większych przeszkód przechodziła przez kolejne etapy rywalizacji. Nie straciła przy tym ani jednego seta. Przegrała natomiast w ostatnim i to najważniejszym meczu. 

Zobacz wideo Lewandowski zrobił furorę. Tego nie pokazali w TV podczas prezentacji

Linette przegrała jeden mecz, ale najważniejszy. Finał Polish Open dla Siniakovej

W finale od samego początku nie było łatwo. Polka wygrała pierwszego gema, ale kolejne trzy padły już łupem Kateriny Siniakovej. Wtedy Linette się przebudziła i jeszcze podjęła walkę. Udało jej się nawet wyjść na prowadzenie 4:3, ale chwilę później Czeszka doprowadziła do remisu. W kolejnych dwóch gemach zagrała lepiej od Linette. Ostatecznie pierwsza część meczu zakończyła się wynikiem 6:4 dla Siniakovej. 

Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Drugi set ułożył się jeszcze gorzej. Magda Linette przegrała w nim sześć gemów z rzędu. Siniakova wygrała 6:1. Zwyciężyła w całym Memoriale Pary Prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich Polish Open, za co otrzymała trofeum, 12 tys. dolarów oraz samochód Land Rover. Zyskała też punkty do rankingu WTA

Linette przez porażkę zaliczy spadek w światowym rankingu WTA. Gdyby wygrała w Kozerkach, na jej konto wpadłoby 100 punktów, a więc równowartość tego, co zdobyła w ubiegłym roku podczas turnieju WTA w San Jose. W najnowszej aktualizacji Polka powinna znaleźć się na 70. miejscu w zestawieniu. Siniakova zaś otrzyma dodatkowe 139 punktów, co sprawi, że Czeszka awansuje o 13 pozycji. W najnowszym zestawieniu znajdzie się na obecnym miejscu Linette - 66. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.