Nadal ma problem. 7 milimetrów wzbudza niepokój. Co z półfinałem?

Rafael Nadal spróbuje powalczyć w półfinale Wimbledonu z Nickiem Kyrgiosem. Jak donosi "Marca", tenisista ma 7 milimetrowe naderwanie w mięśniu brzucha i nie wiadomo, w jakiej będzie kondycji w piątek. W czwartek z blisko godzinnym opóźnieniem pojawił się na treningu, co zaniepokoiło fanów.

W środę wieczorem Rafael Nadal (ATP 4.) wszedł do półfinału Wimbledonu po zwycięstwie 3:6, 7:5, 3:6, 7:5, 7:6(4) z Taylorem Fritzem (ATP 14.). Hiszpan przez niemal cały mecz miał problemy zdrowotne, co potwierdził w pomeczowej wypowiedzi.

Zobacz wideo Tajemnica kortów Wimbledonu. Dlaczego tak bardzo różnią się od innych?

36-latek znów zaimponował swoim niezwykłym uporem w dążeniu do sukcesu. W trakcie drugiego seta zaczął jednak odczuwać bóle mięśni brzucha i zmuszony był skorzystać z pomocy medycznej. Przed chwilę nie było wiadomo, czy będzie w stanie dokończyć mecz. Ostatecznie mu się to udało, ale problem nie zniknął. - Mój brzuch… coś jest nie tak. Musiałem znaleźć inny sposób serwowania - powiedział na konferencji prasowej. - Po pierwsze, mam nadzieję, że będę gotowy do gry. Nick będzie dużym wyzwaniem i muszę być gotowy na sto procent. To właśnie postaram się zrobić - dodał już na temat zbliżającego się meczu

Mięsień brzucha naderwany na 7 milimetrów

W czwartek w południe Rafael Nadal miał trenować na kortach Wimbledonu, ale nie zjawił się o wyznaczonej godzinie. Nieobecność Hiszpana wzbudziła niepokój, czy w ogóle uda mu się stanąć do walki w piątkowym półfinale. Ostatecznie jednak pojawił się na treningu z godzinnym opóźnieniem.

Jak donosi hiszpańska "Marca", Nadal ma problemy z brzuchem, jego mięsień ma być rozerwany aż na 7 milimetrów i istnieją duże obawy o jego kondycję w nadchodzącym meczu z Kyrgiosem. 

To nie pierwszy raz, kiedy musiał grać w takich okolicznościach. W czasie US Open w 2009 roku dopiero dwucentymetrowe rozerwanie zakończyło turniej w meczu z Juanem Martínem Del Potro.

Rodzina chciała, żeby skreczował

Już na środowej konferencji prasowej Nadal przyznał, że jego ojciec i siostra chcieli, by Hiszpan poddał mecz. Gest ojca uchwyciły nawet kamery. Mężczyzna był wyraźnie zaniepokojony. Wykonał kilka gwałtownych gestów rękoma, wyraźnie chcąc coś pokazać swojemu synowi. Można było odnieść wrażenie, że starał się przekazać, by Rafael po prostu skreczował i nie narażał się na poważniejszy uraz. A Nadal wszystko potwierdził.

Spotkanie Nadala z Kyrgiosem odbędzie się w piątek o godzinie 14:00. Tego samego dnia rozegrany zostanie także drugi półfinał, w którym zmierzą się Novak Djoković ( ATP 3.) i Cameron Norrie (ATP 12.). Faworytem tego pojedynku jest Serb, który na kortach Wimbledonu nie doznał porażki od 2017 roku.

Więcej o:
Copyright © Agora SA