Thriller w Wimbledonie. Sinner prowadził 2:0 i Djoković zaczął show. Magia

Jannik Sinner już witał się z gąską i prowadził 2:0, ale ostatecznie nie awansował do półfinału Wimbledonu. Novak Djoković wygrał z Włochem 5:7, 2:6, 6:3, 6:2, 6:2 i przedłużył serię wygranych spotkań na kortach Wimbledonu do 26 meczów.

Novak Djoković (3. ATP) wygrał trzy ostatnie edycje Wimbledonu i był wymieniany w gronie głównych faworytów do triumfu w tegorocznych rozgrywkach. Serb we wcześniejszych rundach wyeliminował Koreańczyka Soonwoo Kwona (81. ATP), Australijczyka Thanasi Kokkinakisa (79. ATP), Serba Miomira Kecmanovicia (30. ATP) oraz Holendra Tima van Rijthovena (104. ATP). Rywalem Djokovicia o półfinał Wimbledonu był Włoch Jannik Sinner (13. ATP), który w IV rundzie pokonał Hiszpana Carlosa Alcaraza (7. ATP).

Zobacz wideo Tajemnica kortów Wimbledonu. Dlaczego tak bardzo różnią się od innych?

Odrodzenie Novaka Djokovicia w ćwierćfinale Wimbledonu. Zagra w 1/2 finału po raz jedenasty w karierze

Pierwszy set tego meczu zdawał się układać po myśli Novaka Djokovicia. Serb szybko przełamał Jannika Sinnera i w pewnym momencie prowadził już 4:1. Wtedy do akcji wkroczył Sinner, który najpierw obronił break pointa, a potem w pierwszej próbie przełamał Djokovicia i szybko doprowadził do równowagi w pierwszym secie, wykorzystując błędy bardziej doświadczonego rywala. W późniejszej fazie Sinner ponownie przełamał przeciwnika i wygrał seta 7:5. Drugi set był w pełni pod kontrolą Włocha, który po dwóch przełamaniach wygrał 6:2 i imponował spokojem na korcie.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Od tego momentu kibice na korcie centralnym mogli obserwować odrodzenie Novaka Djokovicia. Serb przełamał przeciwnika w czwartym gemie (co jego zdaniem potem okazało się kluczowe) i m.in. dzięki świetnemu serwisowi szybko wrócił do gry, wygrywając trzeciego seta 6:3. Na początku czwartej partii Djoković dwa razy wykorzystał break pointa i prowadził 4:0, i spokojnie utrzymywał swoje podanie. Po jednej z akcji Sinner niefortunnie upadł na kort, ale był w stanie potem kontynuować spotkanie. Sinner przegrał czwartego seta 2:6, a w decydującym secie Serb miał pełną kontrolę i wygrał 6:2.

Tym samym Novak Djoković wygrał 26. mecz z rzędu na Wimbledonie, co jest czwartą najdłuższą serią w historii. Ostatnia porażka Serba na kortach trawiastych w Londynie miała miejsce w 2017 roku, gdzie musiał skreczować w drugim secie ćwierćfinałowego pojedynku z Czechem Tomasem Berdychem. Novak Djoković awansował po raz 11. w karierze do półfinału Wimbledonu i wygrał ósmy mecz z rzędu, w którym musiał rozegrać pięć setów.

- Mam mówić o pierwszym i drugim secie? Nie możemy zacząć od trzeciego? - pytał Djoković w pomeczowym wywiadzie. Serb stwierdził też, że kluczowym momentem tego meczu była przerwa na toaletę, gdzie mógł pogadać ze sobą przed lustrem, ale też zwrócił uwagę na to, że ważnym momentem było szybkie przełamanie Jannika Sinnera w trzecim secie. Djoković zagra o finał Wimbledonu ze zwycięzcą spotkania David Goffin (58. ATP) - Cameron Norrie (12. ATP).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.