Zagraniczne media nie dowierzają. Iga Świątek "nie do poznania". "Dziwny scenariusz"

Wspaniała seria Igi Świątek dobiegła końca. Polka przegrała 4:6, 2:6 z Alize Cornet w trzeciej rundzie Wimbledonu. Po meczu francuscy dziennikarze nie kryli zaskoczenia słabą postawą 21-latki w trakcie sobotniego spotkania. "Zwyciężczyni Roland Garros była całkowicie nie do poznania" - czytamy na łamach jednego z portali.

37 meczów i koniec. Niesamowitą serię Igi Świątek (1. WTA) przerwała Alize Cornet (37. WTA), wygrywając z Polką 6:4, 6:2. 21-latka nie zaprezentowała się w tym spotkaniu najlepiej. Co więcej, popełniła wiele niewymuszonych błędów. - Wyglądała na korcie fatalnie, a zamiast grać dokładniej, starała się kończyć akcje jak najszybciej, co powodowało kolejną lawinę błędów. Zamiast błyskawicznie zdobywać punkty, błyskawicznie przegrywała kolejne gemy" - czytamy w relacji pomeczowej na Sport.pl.

Zobacz wideo Tajemnica kortów Wimbledonu. Dlaczego tak bardzo różnią się od innych?

Francuskie media reagują po przegranej Świątek. "Zwyciężczyni Roland Garros była całkowicie nie do poznania"

Tak słabą postawą Polki były zdziwione także zagraniczne media. Dziennikarzy najbardziej zszokował fakt ogromnej ilości popełnianych błędów w starciu z Cornet. "Świątek nie radzi sobie jeszcze idealnie na trawie, a jej niezdarność szczególnie było widać w trakcie sobotniego meczu. Zwyciężczyni Roland Garros była całkowicie nie do poznania. Brakowało jej pewności siebie, nie potrafiła także znaleźć sposobu na rywalkę. Świątek popełniła aż 32 błędy w zaledwie półtorej godziny" - czytamy na portalu "Lefigaro.fr".

Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl. 

Podobnie zaskoczeni liczbą popełnionych błędów przez Polkę byli redaktorzy francuskiego "Eurosportu". Dziennikarze podkreślili, że zwyciężyła zawodniczka, która posiadała większe doświadczenie w grze na tej nawierzchni - to właśnie ten aspekt był kluczem do sukcesu. Co więcej, media były zszokowane bezradnością Świątek, która w ostatnich tygodniach przyzwyczaiła do całkowitej dominacji na korcie. "Szczerze mówiąc, nie spodziewaliśmy się, że Cornet wygra. A na pewno nie przypuszczaliśmy, że zrobi to z taką 'swobodą'. W pełni kontrolowała mecz od samego początku do końca" - piszą wyraźnie zdziwieni redaktorzy francuskiego portalu. 

Zszokowani przebiegiem sobotniego spotkania byli także dziennikarze "puntodebreak.com". Ich zdaniem był to jeden z najgorszych występów Polki w tym roku. "Iga Świątek napisała naprawdę dziwny scenariusz, prawie nieznany jej ostatnimi czasy. Taka sytuacja w ostatnich miesiącach miała miejsce jedynie w starciach z Ludmiłą Samsonową i Qinwen Zheng. Wydawało się, że na początku drugiego seta Polka może odwrócić losy tego spotkania, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło" - czytamy na stronie. 

Świątek była niepokonana przez 135 dni. W tym czasie triumfowała w sześciu kolejnych turniejach. Zwyciężała w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie oraz Rzymie. Sięgnęła także po drugi w karierze tytuł wielkoszlemowy w Roland Garros. Przygodę z tegorocznym Wimbledonem zakończyła na III rundzie. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA