W podobnych tonach kibice londyńskiego turnieju wypowiadali się w czwartek. Ich wątpliwości wzbudził w głównej mierze wybór Cori Gauff, jako zawodniczki, która zagra na głównym korcie. Fani sugerowali, że bardziej zasłużyła na to liderka rankingu Iga Świątek bądź Simona Halep, która jako ostatnia z grających zawodniczek sięgnęła po wygraną (w 2019 roku).
Sobotni plan gier na Korcie Centralnym i nr 1 ponownie wzbudził wiele kontrowersji wśród tenisowych kibiców. Organizatorzy nie przejęli się wczorajszymi apelami i znowu w głównym obiekcie wystąpi m.in. Cori Gauff (12. WTA):
Kort Centralny:
Kort nr 1:
Postawienie na Gauff nie jest jednak jedyną rzeczą, która irytuje tenisowe środowisko. Znany portugalski dziennikarz Jose Morgado zwrócił również uwagę, że na głównym obiekcie zabraknie wyczekiwanego przez kibiców meczu Nicka Kyrgiosa (40. ATP) z Stefanosem Tsitsipasem (5. ATP). - To musi być żart - dodaje dziennikarz.
Komentujący post fani tenisa zgadzają się z nim i również podnoszą kwestię, która już w czwartek zdominowała rozmowę o planie gier, czyli umieszczanie Gauff na korcie centralnym. Młoda Amerykanka otrzyma już drugą z rzędu okazję do rozegrania tam meczu, choć jej osiągnięcia nie dorównują Idze Świątek (1. WTA). W opinii kibiców jest ona w ten sposób promowana przez organizatorów turnieju.
Podobne komentarze dominują pod postem z rozpiską gier na oficjalnym profilu Wimbledonu: - Kiedy zaczniecie myśleć o umieszczeniu gier Igi Świątek na korcie centralnym? To liderka światowego rankingu z niesamowitą serią wygranych i nic. To okazanie braku szacunku! Gauff ponownie dostała kort centralny, a Świątek wystąpi na korcie nr 1. Co jest z wami nie tak? - głosiła jedna z wielu podobnych opinii.
- Bardzo rozczarowująca decyzja. Nie zobaczę jutro meczu Kyrgiosa z Tsitsipasem, kiedy będę na korcie centralnym. Wydałam dużo pieniędzy na bilet, a jest to dotąd najbardziej wyczekiwany mecz Wimbledonu - grzmiała inna fanka tenisa za pośrednictwem mediów społecznościowych, odnosząc się przy okazji do słów Morgado.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Niektórzy komentujący wybór organizatorów turnieju, użytkownicy zastanawiają się, czy po tak nietrafionych decyzjach organizatorów, kibice nie powinni sami w głosowaniu wybierać zawodników, których będą chcieli zobaczyć na głównym obiekcie.