Serena Williams i Rafael Nadal od wielu lat bez wątpienia należą do absolutnej czołówki światowego tenisa. Zarówno Amerykanka, jak i Hiszpan wystąpili w tegorocznej edycji Wimbledonu, choć na niedługo przed rozpoczęciem imprezy musieli mierzyć się z problemami zdrowotnymi.
Jeszcze przed rozpoczęciem Wimbledonu Williams została zapytana o Nadala. Amerykanka nazwała go "inspiracją" i dodała, że to, co Hiszpan w tym roku osiągnął, jest dla niej dużą motywacją. - Zawsze byłam fanką Rafy, więc oczywiście zawsze mu kibicuję. Naprawdę zainspirował mnie tym, czego dokonał w tym roku. Ma jeszcze o wiele więcej do zrobienia - powiedziała Amerykanka.
W odpowiedzi 22-krotny mistrz Wielkiego Szlema wyraził zachwyt, że tak utytułowana zawodniczka wypowiedziała takie słowa. - Dziękuję Serenie za to wyznanie. Wspaniale jest słyszeć tak piękne rzeczy od prawdopodobniej jednej z największych zawodniczek w historii tego sportu - skomentował Rafael Nadal.
We wtorek Serena Williams rozegrała pierwszy po bardzo długiej przerwie singlowy mecz. Amerykanka po długim, ponad 3-godzinnym boju przegrała w pierwszej rundzie Wimbledonu z Francuzką Harmony Tan. Po przegranym pierwszym secie 5:7, w drugim Williams wygrała 6:1. W decydującej partii lepsza była francuska tenisistka, wygrywając 7:6(7).
W wywiadzie dla serwisu "Sportskeeda" hiszpański tenisista pochwalił Serenę Williams za jej upór w dążeniu do ponownego pojawienia się na korcie. - Świetnie, że próbuje wrócić. Pokazuje wielką pasję i miłość do tej gry. Po wszystkim, co osiągnęła i długiej przerwie z powodu kontuzji, powrót jest bardzo trudny - powiedział Nadal.
We wtorek Rafael Nadal awansował do drugiej rundy Wimbledonu. W pierwszym meczu tegorocznej edycji turnieju Hiszpan pokonał 6:4, 6:3, 3:6, 6:4 Argentyńczyka Francisco Cerundolo. O awans do trzeciej rundy Hiszpan w czwartek powalczy z Litwinem Ricardasem Berankisem.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!