Już w najbliższy poniedziałek (27.06) rozpocznie się wielkoszlemowy turniej Wimbledon. W tym roku tenisiści będą rywalizowali jedynie o prestiż, bowiem decyzją ATP i WTA za udział w nim, nie będą przyznawane punkty. Postanowienie władz światowego tenisa jest kontrą na wcześniejszą decyzję o wykluczeniu z udziału w turnieju rosyjskich oraz białoruskich zawodników, ze względu na wojnę w Ukrainie.
Z tego właśnie powodu na kortach nie zobaczymy m.in. lidera światowego rankingu Daniiła Miedwiediewa (1. ATP). Rosjanin wypowiedział się jednak o szansach innych tenisistów na wygraną w Wimbledonie, jak i wskazał, kto według niego jest najlepszym tenisistą na trawiastych kortach: - Novak Djoković (3. ATP) zawsze jest faworytem, trzy razy triumfował przecież ostatnio na Wimbledonie - stwierdził 26-latek.
- Jeżeli mówimy o najlepszych zawodnikach w historii na kortach trawiastych, to postawiłbym Djokovicia na pierwszym miejscu. On i Roger Federer (96. ATP) to najlepsi zawodnicy mojego pokolenia. W kontekście potencjalnych triumfatorów Wimbledonu wskazałbym również Rafaela Nadala (4. ATP), który może wygrać każdy turniej oraz grającego na wysokim poziomie Matteo Berrettiniego (11. ATP) - dodał.
Podobnego zdania jest komentator Eurosportu Marek Furjan, który do trójki Djoković, Nadal, Berrettini dodał jeszcze Huberta Hurkacza (10. ATP), który wygrał turnieju ATP w Halle, pokonując w finale właśnie Miedwiediewa.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Daniił Miedwiediew w obecnym sezonie nie wygrał jeszcze żadnego turnieju. Rosjanin trzykrotnie dochodziło do finałów, jednak podczas Australian Open przegrał z Nadalem, w Rosmalen Open lepszy okazał się Tim van Rijthoven (105. ATP), natomiast w Halle pokonał go Hurkacz.