W kwietniu organizatorzy Wimbledonu wykluczyli z tegorocznej edycji turnieju Rosjan i Białorusinów. To reakcja na inwazję na Ukrainę. Wimbledon jest jedynym turniejem Wielkiego Szlema, który zdecydował się na taki krok. Postawę Anglików krytykują największe sławy jak Novak Djoković czy Billie Jean King. Władze tenisa (ATP, WTA) zdecydowały się ukarać Wimbledon. Zawodnicy nie otrzymają punktów rankingowych za tegoroczne występy w Londynie.
Mimo tego jedna z tenisistek znalazła sposób, żeby znaleźć się na turnieju. Nateła Dzałamidze postanowiła wykorzystać swoje drugie obywatelstwo. Na jej profilu w oficjalnym serwisie WTA widnieje flaga gruzińska, która daje jej przepustkę do Londynu. Dzałamidze wystąpi w turnieju w grze podwójnej. Zagra w parze z Alexandrą Krunic z Serbii.
Ukraińskie media nazwały działanie zawodniczki "sprytną manipulacją". Ale jak się okazuje, Gruzini są zachwyceni. Pisze o tym hiszpańska "Marca". - To dobra wiadomość dla Gruzji, dla gruzińskiego sportu i dla popularyzacji całego kraju. To była świadoma decyzja. Dzałamidze od dawna ma gruziński paszport. To znaczy, że zmieniła flagę, a nie obywatelstwo – wytłumaczył wiceprezes Gruzińskiej Federacji Tenisowej, Aleksandr Metrevel.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl!
Dzałamidze jest mistrzynią dwóch turniejów na poziomie WTA w deblu (Kluż-Napoka i Linz, oba w 2021 roku). W tym sezonie dotarła też do finału w Stambule. Ostatnim turniejem Nateły pod flagą Rosji był Roland Garros. Zawodniczka występowała w parze z inną Rosjanką, Kamilą Rachimową, a także grała w mikście z reprezentantem Kazachstanu Aleksandrem Bublikiem. Najlepszym wynikiem Dzałamidze w turniejach Wielkiego Szlema w deblu jest druga runda. W rankingu deblowym zajmuje 44. miejsce.
Wimbledon rozpocznie się już 27 czerwca i potrwa do 10 lipca. Tegoroczne zmagania na kortach w Londynie będą różniły się od poprzednich edycji. Oprócz wykluczenia Rosjan i Białorusinów oraz nieprzyznania punktów za turniej doszło do jeszcze jednej zmiany. Organizatorzy zrezygnowali z "obraźliwej" tradycji i usunęli z tablicy mistrzyń określenia Miss i Mrs.