Hurkacz królem tie-breaków. Pokonał przyjaciela i awansował do półfinału w Halle

Hubert Hurkacz awansował do półinału turnieju na kortach trawiastych w Halle. Polak pokonał swojego dobrego kolegę w światowym tourze - Kanadyjczyka Felixa Augera-Aliassime w dwóch tie-breakach 7:6 (7:2), 7:6 (7:4).

54 minuty trwał bardzo emocjonujący pierwszy set. Obaj tenisiści nie przegrali w nim ani razu swojego serwisu. Pewniej swoje gemy serwisowe wygrywał jednak Kanadyjczyk. Hubert Hurkacz (12. ATP) musiał bronić nawet jednego break-pointa, a w trzech gemach zwyciężył na przewagi.

Zobacz wideo Agnieszka Radwańska patrzyła na kort obok, a tam Iga Świątek. "Poczwórna mobilizacja"

Świetna gra Hurkacza w tie-breakach

To mogło niepokoić przed tie-breakiem. Felix Auger-Aliassime (9. ATP) po dwóch skutecznych serwisach prowadził w nim 2:1 i wtedy rozpoczął się koncert gry polskiego tenisisty. Zdobył aż sześć punktów z rzędu! W tym czasie popisał się m.in. pięknym wolejem granym od dołu (na 3:2) i ładnym returnem, po którym mógł dopełnić formalności z forhendu i zdobyć pierwsze mini-przełamanie w tie-breaku (na 4:2). W efekcie Polak po raz pierwszy w karierze wygrał seta z Augerem-Aliassimem. Dwa poprzednie pojedynki przegrał z nim bowiem 0:2.

Drugi set miał podobny przebieg, ale Polak już zdecydowanie łatwiej wygrywał swoje serwisy. W żadnym gemie nie było walki na przewagi. W efekcie znów doszło do rozgrywki tie-breakowej. W nim Hurkacz po świetnym returnie w linię końcową, prowadził już 4:1 i miał podwójne mini-przełamanie. Chwilę później jednak popełnił prosty błąd z bekhendu, a w kolejnej akcji bronił mocnego smecza rywala, ale pomylił się o dosłownie centymetry. To jednak go nie zdeprymowało i po chwili po kolejnym dobrym returnie z bekhendu, znów miał mini-przełamanie. Potem pewnie zagrał dwie akcje przy swoim podaniu i wygrał mecz.

Hurkacz miał w nim mniej winnerów (23-38), ale popełnił również mniej niewymuszonych błędów (10-19). Rywalowi nie pomogło aż 21 asów (przy 6 Polaka).

Hurkacz w półfinale zmierzy się z Australijczykiem Nickiem Kyrgiosem (65. ATP), który w ćwierćfinale pokonał Hiszpana Pablo Carreno-Bustę (19. ATP) 6:4, 6:2. W drugim półfinale Rosjanin Daniił Miedwiediew (1. ATP) zmierzy się z Niemcem Oscarem Otte (51. ATP).

Więcej o: