Iga Świątek w tym roku prezentuje się znakomicie. Polka wygrała już sześć turniejów z rzędu. Po Dosze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie i Rzymie, ostatnio okazała się najlepsza podczas wielkoszlemowego Roland Garros. Nasza reprezentantka pokonała w finale Cori Gauff 6:3, 6:1. Dzięki świetnym występom Świątek stała się wręcz twarzą kobiecego tenisa.
Sukcesy Świątek są bardzo dobrą reklamą tenisa w Polsce. Kolejne zwycięstwa zawodniczki przekuwają się na coraz większe zainteresowanie tą dyscypliną. Minister Sportu i Turystyki Kamil Bortniczuk zamierza wykorzystać sukcesy naszej reprezentantki do rozwoju tego sportu i ma już plan, jak tego dokonać. Wypowiedział się na ten temat w wywiadzie z Interią Sport.
- Sukces Igi Świątek nie jest niczym nowym. Już dwa lata temu wygrała Rolanda Garrosa. Bardzo prężnie działa Polski Związek Tenisowy, który wyławia młode talenty i daje im takie warunki, aby mogli skupić się wyłącznie na grze. My jako ministerstwo wspieramy te działania. Został już rozstrzygnięty pierwszy nabór pilotażowego programu budowy kortów o nawierzchni twardej. Przeznaczymy na ten cel około sześciu milionów złotych, nakłady zostaną zwiększone o około 15 procent. Program będzie kontynuowany także w przyszłym roku - powiedział Bartniczuk.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Iga Świątek po wygraniu Rolanda Garrosa udała się na zasłużony odpoczynek. Przerwa nie będzie jednak trwała długo. Już 13 czerwca Polka weźmie udział w turnieju WTA 500 w Berlinie. Jeszcze w tym samym miesiącu czekają ją kolejne zawody. Nasza reprezentantka zagra również na Wimbledonie, który rozpocznie się 27 czerwca.