Finały tegorocznej edycji turnieju Billie Jean King Cup zaplanowano na 8-13 listopada w Glasgow. O zwycięstwo będzie rywalizować 12 zespołów, wśród których rzecz jasna znalazła się reprezentacja Polski. W kwietniowej serii gier biało-czerwoni bez żadnych problemów pokonali w meczu eliminacyjnym Rumunię.
Poza polskimi tenisistkami w listopadowym turnieju wystąpią również zawodniczki z Australii, Belgii, Czech, Holandii, Kanady, Kazachstanu, Słowacji, Szwajcarii, USA i Włoch. Dziką kartę otrzymały również Brytyjki, które co prawda przegrały w eliminacjach z Czeszkami, ale udział w zmaganiach zapewniła im rola organizatorek.
Podczas kwietniowych eliminacji rzecznik prasowy Polskiego Związku Tenisa Tomasz Dobiecki zapowiadał, że zamierza złożyć aplikację o organizację finałowego turnieju. Rada Dyrektorów ITF podjęła jednak decyzję o przyznaniu prawa organizacji Wielkiej Brytanii.
Dla reprezentantek Polski będzie to pierwszy udział w finałowym turnieju Billie Jean King Cup w nowej formule. W kwietniowych meczach eliminacyjnych zawodniczki prowadzone przez kapitana Dawida Celta i trenera Macieja Domkę pokonały w Radomskim Centrum Sportu 4:0 tenisistki z Rumunii. Polki wystąpiły w składzie Iga Świątek, Magda Linette, Magdalena Fręch i Alicja Rosolska.
W finałowym turnieju w Glasgow początkowo drużyny będą rywalizować w formacie Round Robin. 12 zespołów zostanie podzielonych na cztery grupy, a awans do półfinałów wywalczy po jedna z każdej z nich.