Hajto wie, dlaczego Świątek gra tak dobrze. "Tomku, zyskałeś etat do studia przed Wimbledonem"

- Ma niesamowitą rotację, wybiera niesamowite kąty zarówno z bekhendu i forhendu, dlatego zawodniczki mają takie ogromne problemy - powiedział Hajto. Były polski piłkarz poruszył temat Igi Świątek i zdradził, dlaczego jego zdaniem Polka odnosi tyle sukcesów w tenisie.

Iga Świątek pokonała Cori Gauff 2:0 (6:1, 6:3) w finale Rolanda Garrosa. Po wygraniu turnieju Polka otrzymuje wiele słów pochwały. Na jej temat wypowiedział się między innymi Zbigniew Boniek. Zdaniem byłego prezesa PZPN, naszą reprezentantkę czeka wielka kariera. 

Zobacz wideo Agnieszka Radwańska patrzyła na kort obok, a tam Iga Świątek. "Poczwórna mobilizacja"

Hajto komentuje wyczyn Świątek. "Jest niesamowicie sprawna"

Inną postacią mocno związaną z piłką, która poruszyła temat sukcesów Świątek jest Tomasz Hajto. Były polski piłkarz był gościem programu "Cafe Futbol" i skomentował w nim wygraną Polki we French Open - Jej zwycięstwo dwa lata temu było niespodzianką. Wtedy nie była faworytką. W tym roku grała jako jeden numer rankingu. Ale tylko dlatego, że Barty się wycofała, która jako jedna z niewielu grała nieschematycznie - powiedział Hajto. 

Były piłkarz zwrócił także uwagę, na to, jak zmienił się układ sił w tenisie. - Trzymam się z rodziną tenisową. Tour kiedyś wyglądał inaczej. Były siostry Williams, Szarapowa, Muguruza. Potężne zawodniczki z potężnym uderzeniem. Dzisiaj jest napływ młodych tenisistek i można powiedzieć, że one rządzą. Świątek jest niesamowita, bo jest niesamowicie sprawna.

Na koniec były reprezentant Polski wyznał, dlaczego jego zdaniem Świątek tak bardzo dominuje nad resztą zawodniczek - Dzisiaj w tenisie liczy się powtarzalność w bieganiu i przebijaniu, a także nie robienie błędów. Ma niesamowitą rotację, wybiera niesamowite kąty zarówno z bekhendu i forhendu, dlatego zawodniczki mają takie ogromne problemy. Potrafi crossowo umieścić piłki na drugiej stronie. Przyjemnie się na to patrzy. Jak ktoś gra w tenisa, to wie, jak ciężko jest czasami tylko przebić, to docenia jej kunszt - zakończył Hajto.

Wywód Hajty w krótki i zabawny sposób skomentował obecny w studiu Przemysław Iwańczyk. - Tomku, właśnie zyskałeś etat do naszego studia przed Wimbledonem - podsumował. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Tomasz Hajto jest byłym polskim piłkarzem. W przeszłości grał między innymi w Schalke i MSV Duisburg. Jest także byłym reprezentantem Polski. W barwach kadry narodowej wystąpił w 62 meczach, w których strzelił sześć goli. Po zakończeniu kariery próbował sił na ławce trenerskiej. Prowadził Jagiellonię Białystok i GKS Tychy. Obecnie jest komentatorem sportowym. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.