Iga Świątek jest nie do zatrzymania. Polka wygrała już szósty turniej z rzędu. Po Dosze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie, Rzymie, teraz 21-latka okazała się najlepsza w wielkoszlemowym turnieju Roland Garros. W finale pokonała Cori Gauff 6:1, 6:3. Było to jej 35. zwycięstwo z rzędu.
Robert Lewandowski opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski, aby dopingować Świątek podczas jej finałowego starcia. Po zakończeniu spotkania kibice byli świadkami pięknej sceny. Napastnik objął polską tenisistkę i pogratulował jej zwycięstwa. Ten wyjątkowy moment uścisku dwóch największych polskich sportowców uchwyciły kamery. "Dwie legendy" - napisał oficjalny profil Roland Garros.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.