"Królowa. Stworzona do wielkich meczów". Iga Świątek zasłużyła na największe pochwały

Iga Świątek znów to zrobiła. Po raz drugi w karierze triumfowała w Paryżu, pokonując 6:1, 6:3 Coco Gauff. Eksperci i fani są zachwyceni występem liderki rankingu WTA. "Roland IGAross" - czytamy.

Robert Lewandowski, Bastian Schweinsteiger czy Ana Ivanović - takie sławy światowego sportu obserwowały zwycięstwo Igi Świątek w tegorocznej edycji French Open z trybun kortu Philippe'a Chatriera. Polka wygrała drugi turniej wielkoszlemowy w karierze, a jej seria zwycięstw z rzędu zwiększyła się do 35. To oznacza, że Świątek wyrównała rekord Venus Williams z 2000 roku.

Zobacz wideo Raszyn jest dumny z Igi Świątek. "Przebiła księcia Józefa Poniatowskiego"

Twitter zachwyca się grą Igi Świątek w finale French Open. "Świetnie się to ogląda, wielka klasa"

"Miała dwa słabsze gemy Iga Świątek, ale tak na przestrzeni całego pojedynku to jest sportowa przepaść. Nie ma się co bać stwierdzenia, że to bardziej przypomina na razie 2. rundę, a nie finał" - pisze Maciej Łuczak z "Meczyków".

"ALERT RCB. Uwaga! Dziś (4.06) silny wiatr i miejscami burze z gradem powodowane przez huragan IGA. Możliwe przerwy w dostawie prądu. Zabezpiecz rzeczy, które może porwać wiatr" - to wpis autorstwa Dominika Formeli z portalu skijumping.pl.

"To taki mecz, w którym kompletny laik tenisa zauważy dominację w grze Igi. Świetnie się to ogląda" - uważa Maciej Łanczkowski z "Piłki Nożnej".

"- Noo co jest dziewczyny, gracie dalej? - Iga, my mamy po 14 lat…" - pisze Michał Gajdek z 9CampNou.

"Pierwszego seta już gdzieś widziałem. Szósty finał w tym sezonie. Szósty wygrany bez straty seta. Łącznie przegrała w nich raptem 23 gemy. W żadnym secie nie przegrała ich więcej niż cztery. Królowa. Zawodniczka stworzona do wielkich meczów" - uważa Konrad Ferszter, dziennikarz Sport.pl.

"Niby finał, a Iga gra, jak z dzieckiem" - twierdzi Bogusław Leśnodorski.

"Znamienne też, że Gauff gra lepiej w gemach serwisowych Świątek. Dużo pracy nad własnym podaniem Amerykanki. Forhend też jest do zdecydowanej poprawy. 4-2, 30-30 piłka na forhendzie, a Cori popełnia bardzo duży forhendowy błąd. Jeśli będę miał skojarzenia z tym finałem, to bekhendowe winnery Igi Świątek. To jest wielka klasa, często w ważnych momentach" - zauważa Hubert Błaszczyk.

"Roland IGAross" - to tweet Mateusza Michniewicza, syna selekcjonera reprezentacji Polski.

"Grając z Igą serio można się popłakać z bezsilności" - twierdzi Konrad Marzec z "Przeglądu Sportowego".

"Niesamowita. Po prostu niesamowita" - pisze Mateusz Wojtylak z RealMadryt.pl.

"Królowa. Gratulacje ,Iga" - pisze Kamil Grosicki.

"Już oficjalnie: Iga Świątek została jedyną tenisistką w XXI wieku, która wygrała 35 meczów z rzędu. A ta seria trwa" - pisze Dawid Żbik z Eurosportu.

"Radość, duma, wzruszenie. Dzięki Ci, Igo, że dzięki Tobie możemy być świadkami jednej z najpiękniejszych historii nie tylko polskiego, ale też światowego sportu. Trwaj chwilo, jesteś piękna" - podkreśla Joanna Sakowicz-Kostecka.

"Fajna, wymowna scenka z Lewandowskim, który musiał swoje odczekać, żeby pogratulować Idze Świątek. Raz na rok piłka może być na drugim planie" - uważa Przemysław Michalak z Weszlo.com.

"Iga zbija piątkę z Lewym w Paryżu tuż po zwycięstwie, wielkim zwycięstwie. Ależ mamy piękne czasy w sporcie" - pisze Piotr Koźmiński z WP SportowychFaktów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.