Iga Świątek (1. WTA) w sobotnie popołudnie ma szansę na odniesienie drugiego zwycięstwa w karierze w Roland Garros. Polka w finale zmierzy się z zaledwie 18-letnią Amerykanką Coco Gauff (23. WTA). Jeśli Świątek wygra, to odniesie 35. zwycięstwo z rzędu i wyrówna rekord Amerykanki Venus Williams z 2000 roku.
"Iga jest nie do zatrzymania"
Znakomitą dyspozycję w ostatnich miesiącach Igi Świątek docenił Rafael Nadal, który w piątek awansował do finału Roland Garros. Hiszpan jest jednym z największych idoli polskiej tenisistki.
- Dwa lata temu sama obecność Igi w finale była wielką niespodzianką. Teraz sposób jej gry sprawia, że wygląda na to, że jest nie do zatrzymania i jej poziom jest wyższy od reszty zawodniczek. Widziałem jej kilka meczów. Polka wygrywa je łatwo. Jest to wyjątkowe, ale też bardzo trudne - powiedział Hiszpan w rozmowie z "L'Equipe".
Nadal chwalił Świątek już na konferencji prasowej na turnieju w Rzymie, w którym Polka okazała się najlepsza. - Iga dokonuje niesamowitych rzeczy. Gra świetnie i wygrywa każdy turniej. Jestem szczęśliwy z jej powodu, to spontaniczna i naturalna dziewczyna. Zwyciężyła w Indian Wells i Miami, a to nie jest łatwe. Miło widzieć, że takie osoby jak ona osiągają sukcesy - powiedział wówczas Nadal.
Sport.pl kibicuje Idze tak mocno, że na weekend zmienia szyld na SuperIga.pl. I razem z nią krzyczy: "Jazda!"
Mecz Iga Świątek - Coco Gauff rozpocznie się o godz. 15. Relację na żywo na Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE.
