SuperIga zamiast Sport.pl. Nie ma wątpliwości, kto jest najważniejszy

To będzie wyjątkowa sobota z Igą Świątek w roli głównej. Najlepsza tenisistka świata rozegra swój drugi w karierze finał Rolanda Garrosa i nie ma wątpliwości, że dla polskich fanów będzie to jedno z najważniejszych wydarzeń tego roku. Sport.pl kibicuje Idze tak mocno, że na weekend zmienia szyld na SuperIga.pl. I razem z nią krzyczy: "Jazda!"

Dziewięć tygodni na czele światowego rankingu. Pięć turniejów wygranych z rzędu. 34 kolejne zwycięstwa i tylko jeden przegrany set w drodze do sobotniego finału w Paryżu – tę wyliczankę zna zapewne większość polskich kibiców, nie tylko tenisowych. Aktualizujemy ją z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień. Iga Świątek jest w wyśmienitej formie, a za chwilę może być przecież jeszcze lepiej.

- Ona jest tak dobra, że szczerze mówiąc, jest niemal nieprawdopodobne, żeby teraz w Paryżu nie zdobyła swojego drugiego tytułu – mówił nam przed startem Rolanda Garrosa były znakomity tenisista John McEnroe. Dotychczasowe występy Świątek w Paryżu potwierdzają jego słowa, choć oczywiście do wykonania pozostał jeszcze jeden krok. Trudny krok, bo przecież finałowa rywalka, 18-letnia Amerykanka Cori Gauff, nie przegrała jeszcze w turnieju ani jednego seta.

Zobacz wideo Raszyn jest dumny z Igi Świątek. "Przebiła księcia Józefa Poniatowskiego"

- Jedynym sposobem na wygranie ze Świątek wydaje się mocniejsze uderzanie piłki. Wydaje mi się, że Gauff może być taką zawodniczką, ale w sobotę będzie musiała grać jeszcze bardziej fizycznie niż kiedykolwiek wcześniej. Iga w tym momencie jest maszyną – mówi były świetny tenisista Mats Wilander.

Podczas paryskiej imprezy tej polskiej maszynie towarzyszymy od samego początku. Jako Sport.pl jesteśmy na jej treningach, meczach, konferencjach prasowych. Zachwycamy się stylem gry, mocną psychiką, wytrzymałością fizyczną i dojrzałymi komentarzami. Ale ciągle nam mało, wciąż chciałoby się więcej.

Dlatego w dniu finału Rolanda Garrosa - zmieniamy szyld! Sport.pl zastępujemy SuperIga.pl. Tak, żeby nie było wątpliwości, kto w naszym sportowym świecie jest w tym momencie najważniejszy, kto jest najbardziej super.

O Super Idze pod takim szyldem będziemy dla Was pisać nie tylko w sobotę, a przez cały weekend. I naszego entuzjazmu nie zmieni ewentualna porażka. Bo ona naprawdę nic nie zmieni – Iga wciąż będzie super.

Jazda Iga!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.