Polscy kibice mogą się nie martwić. Uspokajające słowa Igi Świątek. To z wolnym jest problem

Iga Świątek pokonała Darię Kasatkinę 6:2, 6:1 w półfinale Roland Garros. Jak bardzo Polka czuje się zmęczona? - Właśnie rozmawiałam o tym z zespołem. Czuję się wręcz bardziej świeża niż na początku turnieju - zaskoczyła Świątek.

Początek spotkania był jeszcze dość wyrównany. Świątek prowadziła 2:0, gdy Kasatkina zdołała także ją przełamać i wyrównać na 2:2. Od tego momentu spotkanie szło jednak w kierunku zdecydowanego zwycięstwa Polki. 

Zobacz wideo Dlaczego Iga Świątek nie miażdży tak jak przed Roland Garros? Powtarzała tylko: kilka dni wolnego

- Gdy weszłam w lepszy rytm, mogłam wywierać na nią presję i wszystko układało się po mojej myśli. Zaczęłam też mniej popełniać błędów, których było u mnie więcej na początku. Musiałam początkowo dostosować się do jej gry. W poprzednich meczach rywalizowałam z dziewczynami, które grają bardzo płasko i szybko. Daria gra zupełnie inaczej, tym pewnie zaskakiwała w Paryżu rywalki - mówiła Iga Świątek na pomeczowej konferencji w rozmowie z polskimi mediami.

Niespodziewana odpowiedź Świątek

Dochodząc do finału w Paryżu Świątek wygrała już sześć spotkań. Bardziej czuje się zmęczona fizycznie czy mentalnie? - Właśnie rozmawiałam o tym z zespołem. Czuję się wręcz bardziej świeża niż na początku turnieju. Czuję, że przeszłam ten najbardziej stresujący etap. W pewnym sensie jako organizm się rozkręciłam. Lepiej się czuję niż na początku - zaskoczyła odpowiedzią liderka rankingu.

Odpoczynek przed finałem 

Świątek będzie miała w piątek dzień wolny. W sobotę w finale Roland Garros zmierzy się z Cori Gauff z USA. Jak Polka będzie się resetować przed meczem o tytuł w Paryżu? - Jeszcze nie wiem. Na pewno spędzę trochę czasu na niemyśleniu o tenisie, ale to będzie ciężkie. Te dni przerwy na Wielkim Szlemie są super pod względem fizycznym, bo można się zregenerować. Są jednak ciężkie mentalnie, by cały czas tak czekać na swoje spotkania. Tego ciągle muszę się uczyć. Na szczęście jest sporo rzeczy w Paryżu, które można zrobić, nie zużywając dużo energii. Może przejdę się do parku albo przejadę na hulajnodze - zakończyła nasza tenisistka.

Nie jest jeszcze znana godzina sobotniego finału Świątek - Gauff. Transmisja w Eurosporcie, relacja na Sport.pl.

Więcej o: