Choć Iga Świątek zameldowała się w półfinale Roland Garros, to nie zrobiła tego w tak widowiskowy sposób, do jakiego nas przyzwyczaiła. Po drodze do kolejnego etapu rozgrywek Polka straciła nawet seta - w spotkaniu 1/8 finału z Chinką Qinwen Zheng (74. WTA). O tym dlaczego 21-latka nie dominuje na kortach French Open opowiedział nasz korespondent Dominik Senkowski w programie SPORT.PL LIVE.
- Jak ją zapytaliśmy, co chciałaby dostać na urodziny, to kilka razy powtórzyła taką samą odpowiedź: "Kilka dni wolnego, kilka dni wolego". I widać było, że jest zmęczona. Nawet nie tyle fizycznie, ale widać, że mentalnie ciąży jej to, że jest faworytką i to, że wszystkie największe rywalki odpadły - powiedział Senkowski, po czym dodał: - Została tylko Iga, wszystkie oczy są zwrócone tylko na nią. Widać, że jest zmęczona, ale mimo wszystko daje radę i wielka chwała jej za to.